Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej ze starymi murami w Słupsku. Grożą zawaleniem?

Grzegorz Hilarecki
To ostatni sygnał, by naprawić średniowieczne mury obronne
To ostatni sygnał, by naprawić średniowieczne mury obronne Łukasz Capar
To ostatni sygnał, by naprawić średniowieczne mury obronne. Beata Chrzanowska z Platformy, przewodnicząca miejskiej rady. W ramach interpelacji poprosiła o zarezerwowanie środków finansowych na ten cel w budżecie miasta. Uzasadniła to fatalnym stanem technicznym i tym, że trzeba jak najszybciej zadbać o naprawy i remonty.

Szczególnej troski wymaga stan murów przy ogrodzie zamkowym. To teren parafii NMP Królowej Różańca Świętego, która administruje tym kawałkiem muru. Ale jak twierdz radna nie jest w stanie z własnych środków sfinansować prac, których zakres jest bardzo kosztowny.

Argumenty dotarły, już na początku kwietnia odbyło się spotkanie władz miasta z przedstawicielami parafii i... jeszcze na kwietniowej sesji ma pojawić się uchwała przekazująca 150 tys. zł na dotację na prace konserwatorskie, restauratorskie oraz budowlane przy obiektach wpisanych do rejestru zabytków.

Jaki jest stan muru przy ogrodzie zamkowym, każdy może naocznie zobaczyć. W ubiegłym roku doszło do katastrofy budowlanej, zawalił się filar i choć prowizorycznie to zabezpieczono, to w każdej chwili może dojść do kolejnych uszkodzeń.

Za rządów Roberta Biedronia władze nie kwapiły się do uczestniczenia w naprawie.Tłumacząc, że to własność prywatna. Teraz na szczęście zrozumiały, wartość historyczną.

Ale tak naprawdę nie zawalił się tu średniowieczny mur, tylko dobudówka, która powstała na przełomie XIX i XX wieku. - Mamy jeszcze zdjęcia archiwalne z tej budowy - zaznacza Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, kierownik słupskiej delegatury Wojewódzki ego Urzędu Ochrony Zabytków. - Na szczęście ten średniowieczny fragment jest w lepszym stanie.

Zaznacza ona, że to w gestii właściciela są coroczne naprawy murów, tak by stan był jak najlepszy. Mowa o usunięciu np. roślin, itd. I naprawie małych uszkodzeń.

Nie chciała krytykować słupskiego samorządu, za stan murów w innych częściach miasta, podkreśliła ona, że dopiero w XXI wieku stan średniowiecznej budowli mocno się zdegradował.

- Od około sześciu-siedmiu lat trwają naprawy - zaznacza pani kierownik. Prawda jest taka, że w latach 80. ubiegłego stulecia, odbyły się prawdziwe prace konserwatorskie, robione i nadzorowane przez specjalistów, które naprawiły stan średniowiecznych murów w mieście. Potem przez lata nic nie musiano przy nich robić. A w obecnym stuleciu nagle okazało się, że ich stan mocno się posypał. Do tej pory samorząd odsuwał załatwienie tego problemu kompleksowo. Teraz nadszedł na to ostatni czas.

Trwałe umocnienia w postaci murów zaczęto wznosić po 1325 roku. Kolejny etap budowy murów przypada już w początkach XV w., kiedy to powstają mury wzdłuż rzeki Słupi wraz z istniejącą do naszych czasów Basztą Czarownic. W 1507 roku książę Bogusław X wznosi zamek, który znalazł się w ciągu murów od strony południowo-wschodniej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza