W dwóch gablotach jeżdżą pociągi...
Na makiecie industrialnej można zobaczyć lotnisko, pociąg towarowy i działający port, a także łódź straży przybrzeżnej. Takich rzeczy nie można kupić w zestawach, są one wyjątkowe i unikatowe.
Kto składał te tysiące klocków Lego?
Dwóch panów z Gdańska, którzy zajmują się tym na co dzień. Składanie dwóch makiet zajęło im dziewięć godzin.
W drugiej gablocie po torach sunie pendolino.
To makieta kolejowa. Dzieci są nią zachwycone.
Trudno nie zachwycić się też wielkim statkiem, który zajmuje centralną gablotę.
To duma naszej wystawy - statek Gniew Morza. To model kutra, na którym generał Haller popłynął w pierwszy rejs pod polską banderą po odzyskaniu przez Polską niepodległości.
Są też Wikingowie.
Jedna z gablot przedstawia wizytę handlową. Zazwyczaj większości wydaje się, że Wikingowie tylko nas podbijali, a oni przypływali do nas również w celach handlowych.
Jest też terminal kontenerowy.
Jest on odwzorowany w wielu szczegółach, ja sam się nim zachwycam.
Są również makiety statków.
Mamy tu ORP Błyskawica, ORP Burza, są także statki Gniew Bałtyku i Skandi Carla. Jest też jeden magiczny statek, który można było zobaczyć w filmie animowanym "Lego: Adventures".
Ile kosztują bilety na tę niezwykłą wystawę?
Dorośli płacą 12 złotych, dzieci do lat 10 - siedem złotych. Mamy też wejściówki rodzinne: dwoje dorosłych i dwoje dzieci za 30 złotych i dwoje dorosłych z jednym dzieckiem za 25 złotych.
Dotykać tych cudeniek nie można?
Niestety nie, choć ja mam tę satysfakcję, że mogłem dotknąć tych wszystkich makiet podczas montażu. Ale mamy dwa kąciki konstruktora dla dzieci mniejszych i większych. Tam mogą ułożyć własne konstrukcje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
