Nasza Loteria

Co zrobić ze zużytym olejem silnikowym? Rozwiązujemy problem czytelnika ze Słupska

Zbigniew Marecki
Archiwum Polska Press
Wymiana zużytego oleju silnikowego teoretycznie jest łatwa. Wystarczy postawić samochód na podwyższeniu, podstawić odpowiedni pojemnik, odkręcić śrubę i sam wyleci. Problem zaczyna się jednak kilka minut później, bo takiego odpadu nie można palić ani wylać gdzieś w okolicy, bo to niebezpieczne dla środowiska oraz karalne. - Na dodatek, gdy zadzwoniłem do PSZOK-a przy ul. Bałtyckiej, to usłyszałem, że tam odbierają tylko zużyty olej z kosiarek. Co więc mam robić? - pyta pan Marek.

I rzeczywiście w PSZOK-u przy ul. Bałtyckiej potwierdzono nam wiadomość, którą przekazał pan Marek, ale jednocześnie usłyszeliśmy, że być może uda się nam oddać za niewielką opłatą zużyty olej w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów w Bierkowie.

- Generalnie nie przyjmujemy olejów silnikowych, bo do tego służą specjalistyczne stacje rozbiórki samochodów albo warsztaty samochodowe, które mają podpisane umowy z firmami odbierającymi taki olej. Jednak w przypadku małych ilości oleju, gdy mamy odbiorcę, to olej możemy przyjąć za niewielką opłatą. Określa ją nasz cennik - mówi Jacek Cendecki, zastępca kierownika Zakładu.

Generalnie jednak uchwała Rady Miejskiej w Słupsku z 27 listopada 2019 roku nakazuje kierowcom wymianę oleju silnikowego w specjalistycznym warsztacie.

- Niestety, nie wszyscy to robią. Czasem kierowcy sami spuszczają zużyty olej, ale częściej korzystają z usług warsztatów, które działają w szarej strefie. One nie tylko psują rynek, ale także tworzą zagrożenie dla środowiska, gdy nielegalnie pozbywają się odpadów. Rzecz bowiem w tym, że od stycznia 2020 roku znowelizowana ustawa o odpadach wprowadziła system ewidencji i sprawozdań do BDO, w którym muszą uczestniczyć m.in. wszystkie warsztaty samochodowe i zakłady ich demontażu i złomowania, a nielegalne warsztaty omijają ten system - tłumaczy Jan Gruszewski, właściciel komisu samochodowego w Słupsku oraz warsztatu samochodowego i zakład demontażu w Berkowie. On sam musi wprowadzić do systemu BDO wszystkie odpady, a i tak ich odbiorcy nie wyjeżdżają w drogę tak długo, dopóki nie wypełnią odpowiedniej karty i nie będą posiadali kodu, bo inaczej zapłaciliby wysoką karę związaną z ochroną środowiska, gdyby zatrzymała ich policja. - Na dodatek ponoszę jeszcze drobną opłatę za to, że firma zabiera ode mnie zużyte oleje silnikowe - dodaje Gruszewski.

W praktyce więc wymiana oleju w warsztacie lub ASO to zdecydowanie najwygodniejsza opcja. W takiej sytuacji odpowiedzialność za pozbycie się szkodliwej substancji spada na pracowników zakładu, więc nie musimy się niczym martwić. Warto przemyśleć takie rozwiązanie, zwłaszcza że wymiana oleju nie należy do drogich usług. Często zdarza się nawet, że jej koszt jest wliczony w cenę samego oleju i filtrów. Wizyta w dobrym warsztacie to oszczędność czasu oraz gwarancja na wymienione podzespoły i wykonane usługi.

Zobacz także: Zmiany dla kierowców od lipca 2020.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
piotr mieczyslaw

kupujac olej i filtr w detalu kierowca placi cene detaliczna - servis zas kupuje w cenie hurtowej dodatkowo wieksze ilosc - ma rabaty !

wymiana oleju polaczona jest najczesciej z przegladem servisowym przed rejestracja i dla promocji jest darmowa - czy warto sie tarzac po glebie by zrobic to samemu i drozej ?

i

G
Gość
30 kwietnia, 07:42, Bogdan Bieńkowski:

To takie polskie!!!!! A później się dziwią , że ludzie zanieczyszczają środowisko!!! Stwórzcie Panie i Panowie rządzący odpowiednie przepisy, które temat załatwia. Moja propozycja - każda stacja diagnostyczna ( nie warsztat bo oni zaraz to wykorzystają!!! ) na swoim terenie powinna mieć punkt przyjęcia od właścicieli pojazdów oleum wymienionego w swoich garażu. Przyjeżdża Kazik , który sam wymieniał oleum w samochodzie , idzie do biura stacji , zgłasza że ma np. 5 litrów oleum z pojazdu o numerze xxxxxxx , pokazuje dowód rejestracyjny i wpisuje się do jakiejś książki , następni ZA DARMO wylewa do przygotowanych beczek , pojemników . Koniec kropka! Samorząd natomiast na podstawie stworzonych przepisów o odpadach za każdy przyjęty litr płaci właścicielowi stacji diagnostycznej np. 0,5 złotego i odbiera oleum na swój koszt zostawiając pusty pojemnik ( wymiana). Koszty dla samorządów ? Miasto 100tys. mieszkańców czyli przyjmujemy 100tys. samochodów , z czego 10 tys. wymieniają sami właściciele .10 tys. x 5 litrów w kazdym = 50tys. litrów x np. 0,5 pln( może być inna wartość - kwestia wyliczenia ) = 25 tys. w skali roku. koszty odbioru, transportu utylizacji ...... czy dla miasta wielkości ~Słupska to rujnowanie budżetu? Uważam , że nie. Problem oleju od domowych mechaników mamy z głowy, nie wylewają go do gleby, ścieków , stacje diagnostyczne za zbiór mają jakieś grosze na pokrycie swojej fatygi w związku z udostępnieniem miejsca do zlewu czyli nie będzie krzyku , że robią to za free ......... Za to kary za złapanie truciciela powinny starować mod 10 tys. pln!!! I po temacie .

A le po co ?

Nie lepiej zmuszać, żeby każdy nie tylko zawoził do Bierkowa ale jeszcze zapłacił za odbiór ?

B
Bogdan Bieńkowski

To takie polskie!!!!! A później się dziwią , że ludzie zanieczyszczają środowisko!!! Stwórzcie Panie i Panowie rządzący odpowiednie przepisy, które temat załatwia. Moja propozycja - każda stacja diagnostyczna ( nie warsztat bo oni zaraz to wykorzystają!!! ) na swoim terenie powinna mieć punkt przyjęcia od właścicieli pojazdów oleum wymienionego w swoich garażu. Przyjeżdża Kazik , który sam wymieniał oleum w samochodzie , idzie do biura stacji , zgłasza że ma np. 5 litrów oleum z pojazdu o numerze xxxxxxx , pokazuje dowód rejestracyjny i wpisuje się do jakiejś książki , następni ZA DARMO wylewa do przygotowanych beczek , pojemników . Koniec kropka! Samorząd natomiast na podstawie stworzonych przepisów o odpadach za każdy przyjęty litr płaci właścicielowi stacji diagnostycznej np. 0,5 złotego i odbiera oleum na swój koszt zostawiając pusty pojemnik ( wymiana). Koszty dla samorządów ? Miasto 100tys. mieszkańców czyli przyjmujemy 100tys. samochodów , z czego 10 tys. wymieniają sami właściciele .10 tys. x 5 litrów w kazdym = 50tys. litrów x np. 0,5 pln( może być inna wartość - kwestia wyliczenia ) = 25 tys. w skali roku. koszty odbioru, transportu utylizacji ...... czy dla miasta wielkości ~Słupska to rujnowanie budżetu? Uważam , że nie. Problem oleju od domowych mechaników mamy z głowy, nie wylewają go do gleby, ścieków , stacje diagnostyczne za zbiór mają jakieś grosze na pokrycie swojej fatygi w związku z udostępnieniem miejsca do zlewu czyli nie będzie krzyku , że robią to za free ......... Za to kary za złapanie truciciela powinny starować mod 10 tys. pln!!! I po temacie .

G
Gość

Jak w PSZOK-u rozpoznają olej z kosiarki od samochodowego ?

Ile należy zapłacić w Bierkowie ?

G
Gość

Gruszewski przemienia się w Gierszewskiego w trakcie dwóch zdań. Takich cudów może dokonać tylko geniusz pióra z GP24. Ludzie, kiedy wy się nauczycie pisać? Czy ktokolwiek czyta wasze wypociny zanim dodacie je do strony?

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza