Mężczyźni całujący żony przed wyjściem do pracy, chronią się przed wypadkami samochodowymi. Zapewniają sobie dłuższe oraz bardziej dostatnie życie, bo zarabiają statystycznie więcej niż ci, którzy nie całują! Nigdy nie wypuszczaj więc swojego chłopa z domu bez pożegnalnego buziaka. Tobie też to wyjdzie na zdrowie. Podczas wymiany śliny uodparniasz swój organizm na różne bakterie i drobnoustroje.
Pocałunki sprzyjają także kobietom, które się odchudzają. Jeden buziak to wydatek średnio od 12 do 50 kalorii. Zwykłe cmoknięcie wymaga mniejszego zaangażowania, ale wystarczy seria kilkunastu powtórzeń pocałunku z tzw. języczkiem, byśmy spaliły czekoladkę. Przy okazji zapobiegamy starzeniu się twarzy, bo ta swoista gimnastyka język uruchamia różne mięśnie twarzy. Całując się łączymy przyjemne z pożytecznym. Wargi i koniec języka to bardzo czułe miejsca, które wysyłają bodźce do mózgu. Po wymianie całusów lepiej i szybciej się myśli.
Całujmy się. Na szczęście i na zdrowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?