Na początku miesiąca do Słupska przyjechał cyrk Europa. Cyrkowcy zaczęli w nocy
rozkładać sprzęt pod oknami bloków znajdujących się tuż obok wolnego placu przy ul. Frąckowskiego. To nie spodobało się okolicznym mieszkańcom. Chcieli oni, aby namiot został przeniesiony do Parku Kultury i Wypoczynku.
Wiceprezydent Krzysztof Sikorski podjął decyzję o przeniesieniu cyrku z osiedla Niepodległości. - Niestety, ciężkie samochody, którymi przewieziono sprzęt, zdążyły zniszczyć trawę w dużej części placu - mówi Bożena Kupczyk, mieszkanka ul. Frąckowskiego.
- Widzę z okna jak bardzo teren ten jest rozjeżdżony. Na pewno w tym roku na tym placu nie wyrośnie trawa. Po deszczu jest tam okropne błoto i mnóstwo kałuż. Na rozjeżdżony teren narzeka też młodzież, która wcześniej traktowała plac jako boisko.
- Nie mamy porządnych bramek, ale mogliśmy chociaż pograć na w miarę równym terenie. Teraz gramy w błocie i przeskakujemy przez dziury. Wydaje mi się, że cyrkowcy powinni dokładnie wyrównać plac. Po tym jak zostali stąd przeniesieni do Parku Kultury i Wypoczynku, wyrównali tylko niewielki odcinek. Resztę zostawili rozjeżdżoną.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Zarządem Terenów Zieleni Miejskiej i Cmentarzy Komunalnych w Słupsku. Zapytaliśmy ich, czy plac w najbliższym
czasie będzie wyrównany.
- Oczywiście, że tak - zapewnia Krystyna Jankowiak, kierownik terenów zielonych
w ZTZMiCK w Słupsku. - Już niebawem pojawimy się tam w związku z planowanymi przesadzeniami drzew. Wtedy też zobaczymy, w jakim stanie jest ten teren i zostanie on wyrównany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?