Czarni Cafe - koszykarski pub w CH Jantar w Słupsku

Centrum Handlowe Jan­tar to miejsce, do któ­rego przychodzi wielu słupszczan nie tylko po to, by robić zakupy. Energa Czarni to natomiast ważna w mieś­cie drużyna. Dlatego postanowiliśmy zrobić coś dla ludzi, który pasjonują się sportem i tych, których interesuje on trochę mniej, by spotkali się w jednym miej­scu – mówi Anna Skrocka, rzecznik prasowy Mayland Real Estate, zarządca słupskiej galerii.

Pod szyldem Czarni Cafe z logo słupskiej drużyny powstaje w Jantarze lokal o powierzchni około 300 metrów kwadratowych, z barem, wygodnymi sofami, stołami, olbrzymią plazmą na ścianie. Kolorystyka ma odpowiadać barwom z logo słupskiego klubu. Nad aranżacją wnę­trza pracowali architekci z paryskiego biura Outsign.

– Czarni Cafe to będzie coś w rodzaju pubu, gdzie będzie można napić się piwa czy kawy i zjeść coś prostego, ale sycącego jak pizza, frytki, kurczaki, a przy okazji oczywiście obejrzeć mecz – mówi pani rzecznik.

W Czarni Cafe mają być transmitowane nie tylko spotkania koszykarzy, ale i inne rozgrywki. Jednak czekając na otwar­cie lokalu, trzeba uzbroić się w cierpliwość, nastąpi ono jesienią, prawdopodobnie w październiku.

Zdaniem prezesa klubu Energa Czarni Słupsk, kolej­ne takie miejsce w Słupsku, po pubie Switch, podnosi prestiż zespołu i pozwala klubowi zarobić dodatkowe pieniądze.

– To wynika z umowy o udzieleniu lokalowi prawa do korzystania ze znaku towarowego. Ile za to dostaniemy, to tajemnica handlowa – mówi Andrzej Twardowski. – Mayland chce urządzić ten pub na naprawdę wysokim poziomie, dlatego będzie tu można spotkać koszykarzy, którzy i tak często jadają w fastfoodowych barach w Jantarze. Będziemy też organizować imprezy z udziałem naszych zawodników i prawdopodobnie będzie tu prowadzona sprzedaż biletów na mecze i klubowych gadżetów.

Prezes Twardowski twier­dzi, że powstanie Czarni Cafe nie wiąże się z zerwaniem współpracy z pubem Swith w Parku Kultury i Wypoczynku. – Będziemy dzielić klubowe imprezy między te dwa miejsca – zapewnia.