Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarni mieli strach w oczach, w drugiej i trzeciej kwarcie

(fen)
KOSZYKÓWKA. Prokom Trefl Sopot - Czarni Słupsk 72:59

Gospodarze do rywalizacji przystąpili w osłabionym składzie. Nie grali Joseph McNaull (kontuzja) i Darius Maskoliunas (choroba). Na trybunach hali w Sopocie pojawił się nowy nabytek miejscowej drużyny, amerykański center Gary Alexander. Wśród prawie dwutysięcznej widowni była stuosobowa grupa najwierniejszych sympatyków koszykówki ze Słupska, która nie żałowała gardeł i gorąco dopingowała swoich pupili do walki. Początek był nadspodziewanie udany dla Czarnych. Goście zaskoczyli agresywną obroną podopiecznych Eugeniusza Kijewskiego. Dodatkowo siedział im też rzut i po pięciu minutach spotkania na tablicy świetlnej pojawił się wynik 10:0 na korzyść przyjezdnych. Ze strony miejscowych koszykarzy hasło do ataku dał Tomasz Jankowski i po jego trafieniach Czarni mieli już tylko pięć punktów przewagi (10:5). W miarę upływu czasu gospodarze uporządkowali grę i zaczęli pościg. W II kwarcie udane wejście do gry miał Filip Dylewicz. To głównie za jego sprawą sopocka drużyna najpierw doprowadziła do remisu (14:14) w 12 minucie, a potem już systematycznie zaczęła "odjeżdżać" od Czarnych. Pod koniec II kwarty dwoma "trójkami" popisał się Dragan Marković i Prokom Trefl prowadził 35:21. Tuż przed syreną kończącą pierwszą połowę meczu rozmiary porażki zmniejszył Rafał Frank. Po jego rzucie zza linii 6.25 m gospodarze udali się na przerwę z ośmiopunktowym zapasem (35:27). W III kwarcie sopocianie nadal byli w natarciu i bezlitośnie wykorzystywali każdy błąd przeciwników, a szczególnie w tym brylował Josip Vranković. W 34 minucie przy stanie 57:50 dla miejscowych jeden z wyróżniających się graczy Czarnych Michał Hlebowicki musiał opuścić boisko za pięć fauli. Strata "Hlewika" podziałała deprymująco na jego kolegów z drużyny, którzy stracili wiarę w sukces. Z kolei sopoccy zawodnicy poczuli "wiatr w żagle" i skutecznie powiększali dystans punktowy (66:50), chociaż stracili Jankowskiego, który zaliczył pięć przewinień. Niedzielne zwycięstwo ekipy z Sopotu było miłym prezentem urodzinowym dla Michaela Ansley’a, który w miniony piątek skończył 35 lat. Były oklaski i kwiaty dla jubilata.

Wyniki 20. kolejki:

Prokom Trefl Sopot - Czarni Słupsk 72:59, Noteć Inowrocław - Pogoń Ruda Śląska 94:83, Legia Warszawa - Azoty Unia Tarnów 99:89, Idea Śląsk Wrocław - Malfarb Degusta Stal Ostrów Wlkp. 97:86 (po dogrywce), MKS Blachy Pruszyński Pruszków - Spójnia Stargard Szczeciński 82:73, Anwil Włocławek - Polonia Warbud Warszawa 85:64.

Tabela:

1. Idea Śląsk 19 35 1560-1399
2. Prokom Trefl 19 35 1696-1502
3. Malfarb Stal 19 31 1569-1466
4. Anwil 19 31 1583-1454
5. Polonia Warbud 19 29 1584-1510
6. MKS Blachy 19 28 1549-1548
7. Legia 19 27 1554-1608
8. Pogoń 19 27 1465-1622
9. Czarni 19 26 1341-1386
10. Spójnia 19 25 1408-1481
11. Noteć 19 25 1514-1646
12. Azoty Unia 19 23 1396-1597

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza