Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarni na trudne spotkanie z mistrzem wyjdą w osłabieniu (wideo)

(res)
Dziś Energa Czarni grają z Asseco Prokomem.
Dziś Energa Czarni grają z Asseco Prokomem. Łukasz Capar
W sobotę Energa Czarni będzie szukać sposobu na przełamanie w meczu z Asseco Prokomem Gdynia. Bezpośrednia radiowa relacja z tego spotkania na www.gp24.pl.

Po serii pięciu porażek optymistyczne dla Energi Czarnych może być to, że w pierwszym spotkaniu w Gdyni zagrała mecz, w którym była równorzędnym rywalem dla gdynian.

Dopiero kilka błędów wpłynęło na wynik. Gdyby podopieczni Dainiusa Adomaitisa zagrali w podobny sposób w Słupsku, mogliby pokusić się o zwycięstwo. Tymczasem jednak w ostatnim meczu z Turowem w składzie Czarnych zabrakło aż trzech zawodników. Paweł Leończyk, Paweł Kikowski i Darnell Hinson borykali się z kontuzjami.

Uraz oka powoduje, że w sobotę nie zobaczymy Pawła Kikowskiego. Dopiero tego dnia będzie miał ściągane szwy z rogówki oka, po starciu w meczu z Treflem. Jego występ, nawet w grze z Anwilem stoi pod dużym znakiem zapytania.

W czwartek natomiast Darnell Hinson i Paweł Leończyk byli w Gdańsku u ortopedy. Po zabiegach, dopiero w sobotę okaże się, czy będą zdolni do gry. U Leończyka zachodzi podejrzenie o uszkodzenie łękotki. Jeśli tak będzie, sezon może mieć z głowy. Hinson po kontuzji stawu skokowego w środowym meczu w Zgorzelcu miał pierwszą diagnozę, która mówiła nawet o 14 dniach odpoczynku. Po kolejnych zabiegach ma wrócić do gry zdecydowanie szybciej. Wychodzi jednak na to, że i tak przeciwko Asseco słupszczanie zagrają składem daleko odbiegającym od optymalnego.

Wygląda na to, że już teraz Energa Czarni będzie skupiać swoje siły na play off.

Gdynianie w ostatnim starciu z Zastalem Zielona Góra (wygranym 77:69) pokazali bardzo konsekwentną obronę. Walter Hodge, lider Zastalu, który zdobywa średnio blisko 30 pkt, tym razem zdobył ich tylko 16.
Do Słupska rywale przyjadą z nowym graczem Mateuszem Ponitką. Przyszedł z AZS Politechniki Warszawskiej. Z Zastalem nie zdobył punktu.

- Za krótko Mateusz jest z nami, żeby mówić o zgraniu. Wszystko przed nim, żeby wkomponować się w zespół - komentował jego występ w ostatnim meczu Robert Witka, jego klubowy kolega.
Prokom też będzie osłabiony w tym meczu. Groźnej kontuzji złamania nadgarstka doznał Przemysław Zamojski. Był on ostatnio w rewelacyjnej formie. Niestety, prawdopodobnie nie zagra do końca sezonu.

Zapraszamy kibiców na bezpośrednią radiową relację ze spotkania Energa Czarni Słupsk - Asseco Prokom Gdynia, początek, godzina 18

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza