Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarni we Wrocławiu zagrają o wszystko

Michał Piątkowski
Słupszczanie w ćwierćfinałach remisują z WKK jeden do jednego. Teraz czas na dwa starcia na boisku przeciwnika.

Dwa pierwsze spotkania, które w zeszyły weekend odbyły się w hali Gryfia były niezwykle wyrównane i dostarczyły wiele koszykarskich emocji. Czarni byli naprawdę blisko zwycięstwa w pierwszym spotkaniu, jednak ekipa z Wrocławia zagrała na dobrej skuteczności i wygrała minimalnie 92:90. W drugim starciu to słupszczanie byli zespołem lepszym i mimo pogoni gości w końcówce spotkania wygrali 77 do 71. Gra się do trzech zwycięstw, więc jeśli, któraś z drużyn wygra dwa kolejne starcia rywalizacja zakończy się. Gdyby oba zespołu znowu po równo podzieliły się wygranymi – rozegrane zostanie piąte spotkanie w hali Gryfia.

W ekipie Czarnych, szczególnie w ataku, w poprzednich dwóch meczach bardzo dobrze prezentowali się Patryk Pełka oraz Wojciech Jakubiak. Ten pierwszy niesamowicie walczył pod koszem, nie tylko pewnie punktując ale także zbierając piłki pod obiema tablicami. Na obwodzie najlepszym słupskim zawodnikiem jest wychowanek Czarnych Wojciech Jakubiak, który w dwóch spotkaniach aż dziewięciokrotnie trafił za trzy punkty, co szczególnie w drugim starciu (5 celnych rzutów w drugiej połowie meczu) miało kolosalne znaczenie. Nie wszystko układa się jednak po myśli szkoleniowca Czarnych Panter Mantasa Cesnauskisa. Poza grą cały czas pozostaje Damian Cechniak, który mimo przewagi fizycznej nie może pokazać pełni swoich umiejętności. Zawodnicy WKK mają na niego plan i przez szybkie podwojenia czy zmiany krycia często wymuszają na nim proste błędy. Przełamać nie może się też kapitan Czarnych Łukasz Seweryn, który mimo udanej końcówki sezonu zasadniczego w starciach z WKK, ani razu nie trafił z za linii rzutów za trzy punkty.

Gospodarze sobotniego oraz niedzielnego spotkania wykonali w Słupsku swój plan i to oni teraz mają przewagę parkietu. W ich barwach dwa świetne spotkania rozegrali Michał Jędrzejewski oraz Jakub Patoka. Ten pierwszy bardzo dojrzale kreuje grą zespołu, a kiedy trzeba pewnie zdobywa punkty po indywidualnych akcjach. Patoka natomiast swoim doświadczeniem zabezpiecza zespół w grze obronnej, a w pierwszym pojedynku zapisał na swoim koncie aż 24 punkty. Wrocławianie wyczuwają swoją szansę i na pewno zrobią wszystko, aby zakończyć tą serię na własnym boisku.

Czy Czarni pójdą za ciosem i pokażą, że pierwszy mecz był zwykłą wpadką? A może to podopieczni Tomasza Niedbalskiego sprawią kolejną niespodziankę i mimo osłabienia w składzie pokonają Czarne Pantery? Początek sobotniego meczu o godzinie 16, niedzielnego 14 30. Spotkania rozegrane zostaną w hali przy ulicy Czajczej 19 we Wrocławiu.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza