Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarni z kolejną porażką. Słupszczanie przegrali trzeci ligowy mecz z rzędu

red
archiwum
Tym razem lepsi okazali się zawodnicy Sokoła Łańcut, którzy wygrali 92:71.

Podopiecznym Mantasa Cesnauskisa nie udało się przełamać złej passy. Fatalna czwarta kwarta przesądziła o ich trzeciej porażce z rzędu. Po tym spotkaniu STK Czarni wyrównali bilans zwycięstw do porażek, których mają równo po 12. Kolejna porażka wyrzucić może ich poza czołową ósemkę.

Pierwsza kwarta to mocny początek gospodarzy, którzy szybko wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Po stornie Czarnych, jednak dobrze w mecz wszedł Wojciech Jakubiak, który dwukrotnie trafił za trzy punkty. Z pod samego kosza punkty zdobywał Damian Cechniak, a grę Czarnych napędzał Adrian Kordalski. Gospodarze byli jednak bardzo dobrze dysponowani rzutowo i po trójce Bartłomieja Karolaka wygrywali po pierwszej kwarcie 25:18.

W drugiej odsłonie meczu świetnie wyglądał Łukasz Seweryn, który raz po raz trafiał za trzy punkty. Czarni, jednak nie mogli powstrzymać szybkich ataków gospodarzy, którzy na celne trójki kapitana Czarnych odpowiadali rzutami Zywerta czy Kulikowskiego. Kolejne punkty zdobywał Adrian Kordalski i słupszczanie po dwudziestu minutach gry przegrywali już tylko czterema punktami. Na tablicy widniał wynik 44:40.

W trzeciej kwarcie gra dalej toczyła się punkt za punkt. Kwartę celną trójką otworzył Kordalski i wydawało się, że Czarni będą w stanie przejąć kontrole nad spotkaniem. Gospodarze jednak szybko zdobyli dziewięć punktów z rzędu i prowadzili już dziesięcioma punktami. Kanonada graczy z Łańcuta trwała w najlepsze i po pięciu celnych trójkach z rzędu wygrywali 60:45. Czarni nie podali się jednak i po serii punktowej, którą zanotowali na koniec kwarty zmniejszyli starty do siedmiu punktów.

Ostatnia część gry to jednak koncertowa gra zawodników Sokoła i ogromne problemy Czarnych. Gospodarze świetnie bronili, i nie dali słupszczanom szans na odwrócenie losów spotkania. W ostatnich dziesięciu minutach meczu, zawodnicy ze Słupska zdobyli tylko 11 punktów i ostatecznie musieli uznać wyższość gospodarzy, którzy wygrali 91:72.

W drużynie Czarnych Panter najwięcej punktów na swoim koncie zapisał Adrian Kordalski, który zdobył 23 oczka. Nieźle spisał się też Łukasz Seweryn, który czterokrotnie trafił za trzy punkty. Po stronie gospodarzy najlepszy był Wiktor Sewioł – autor 21 punktów. W kolejnym ligowym spotkaniu przeciwnikiem Czarnych będzie Polfarmex Kunto.

Sokół Łańcut – STK Czarni Słupsk 92:71 (25:18, 19:22, 23:20, 25:11)

Sokół: Zaguła 4, Kulikowski 17 (4x3), Zywert 11 (1), Karolak 9 (2), Małgorzaciak 10 (2), Szymański 4, Klima 12, Sewioł 21 (2), Pruefer 4

Czarni: Kordalski 23 (1), Jakubiak 11 (3), Wieczorek 2, Seweryn 16 (4), Długosz 7, Rduch 2, Cechniak 6, Pełka 4

Zobacz także: Cerrad Czarni Radom - konferencja przed meczem z Zawierciem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza