Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarni zagrają z Turowem. Transmisja na gp24

Rafał Szymański [email protected]
Początek meczu o godzinie 18:15.
Początek meczu o godzinie 18:15. Łukasz Capar
Dzisiaj w Gryfii Energa Czarni Słupsk podejmuje PGE Turów Zgorzelec. Oba kluby ostatnio przegrały, zobaczymy więc, kogo minione porażki rozwścieczyły, a komu przegrywanie zaczyna powoli wchodzić w krew. Początek meczu o godzinie 18:15. Zapraszamy na bezpośrednią relację radiową na gp24.pl.

Turów Zgorzelec
Ostatnio bardzo dobre spo­t­kania rozgrywa John Edwards, dużym szacunkiem za umiejętności wszy­scy darzą Daniela Kickerta, a przecież są jeszcze Dallas Lauderdale i Aaron Cele. Może ich wspierać schodzą­cy z trójki pod kosz Konrad Wysocki.

To najlepszy zestaw graczy podkoszowych w Polsce. Tym bardziej że szkoleniowiec Jacek Winnicki może jako dwóch obowiązujących na parkiecie Polaków wystawić Wysockiego i Cela. Na rozegraniu w zespole ze Zgorzelca jest Ronald Moore. Bardzo szybki, co powoduje, że Turów nie tylko może imponować silną, fizyczną i bardzo konsekwentną defensywą, ale i szybkim atakiem - przy dobrej, zdyscyplinowanej obronie to argument niezwykle skuteczny. A zmiennikiem Moora jest Giedrius Gustas, który spokojnie mógłby być pierwszym rozgrywającym w Enerdze Czarnych.

Mimo wyrównanego skła­du, gotowego walczyć o tytuł mistrza Polski, zgorzelczanie różnie prezentują się na wyjazdach. Przegrali przecież z Kotwicą w Kołobrzegu i niedawno w Koszalinie z AZS. W ostatnim spotkaniu nie zdołali wygrać na własnym parkiecie z Treflem Sopot. Przegrali po dramatycznej końcówce 86:87. Tyle że także na wyjeździe potrafią przeczołgać np. Polpharmę Starogard Gdański i wygrać 105:55.

- Z Treflem nie zagraliśmy swojej koszykówki. Musimy wrócić na swoje tory w Słup­sku w meczu w Gryfii - powiedział przed wyjazdem do Słupska Konrad Wysocki, kapitan PGE Turowa.

PGE Turów jest aktualnie na czwartej pozycji w tabeli. Ma jednak szansę na fotel lidera ekstraklasy po rundzie zasadniczej. Musi jednak wygrać w trzech spotkaniach, jakie pozostały mu do końca zmagań (w tym dzisiaj w Gryfii) i liczyć na porażkę Trefla.

Energa Czarni
Słupszczanom miło się wspomina pierwszy mecz w Zgorzelcu. Wygrali 61:60, a w ostatnich sekundach Moore popełnił stratę, nie trafił także za trzy. Gospodarze prowadzili 60:55, a jednak to goście wyjechali ze Zgorzelca ze zwycięstwem.

- Oni są kompletni. Mają w rotacji 11 zawodników. Winnicki ma kim grać. Nie można być skupionym na jednym ich koszykarzu. Każdy z ich graczy może być liderem i zdobywać dużo punktów. Musimy zagrać równo jako drużyna - oceniaDainius Adomaitis, szkoleniowiec Energi Czarnych Słupsk. Kluczem do zwycięstwa będzie po raz kolejny defensywa. Tym sposobem Czarne Pantery wygrały w Zgorzelcu.

Słupszczanie w ostatnim, niedzielnym meczu w Zielonej Górze, przegranym 75:79, pokazali po raz kolejny bardzo nierówną grę. Z takimi zespołami jak Zastal, z górnej półki tabeli, a więc i także z Turowem mogą wygrywać tylko wtedy, gdy będą grali równo przez całe spotkanie. Gdy ograniczą do minimum ryzyko strat i przypadkowych zagrań. W innym wypadku, to wszystko co Adomaitis pokaże na treningu, a gracze nawet to odtworzą, ale nie wyjdzie im w meczu, nie przełoży się na zwycięstwo.

- Ja za nich nie pobiegnę tam gdzie trzeba. Oni muszą wykonywać to, co zaplanowaliśmy i co nam się udaje na treningach. Trudno to przełożyć na mecz. Ale teraz już są tylko takie spotkania z trudnymi rywalami. Nie możemy mieć takich przestojów jak w Zielonej Górze. Wystarczy, że ktoś nie zrobi tego, co trzeba. Oczywiście przydałoby się mieć szerszą ławkę. Gdybym miał jeszcze dwóch zawodników, moglibyśmy walczyć o wysokie cele - dodaje Adomaitis.

W słupskim zespole nie ma żadnych kontuzji, każdy z graczy po starciu w Zielonej Górze z Zastalem przeszedł odnowę biologiczną i stosowne zabiegi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza