Nasz czytelnik kilka dni temu wsiadał do autobusu na przystanku w centrum Kobylnicy. Czas na wyświetlaczu jednak mu się nie zgadzał.
- W górnej części tablicy znajduje się zegar wskazujący aktualny czas. I ten chodził prawidłowo. Natomiast na rozkładzie podawane były najbliższe rozkłady autobusów podawane jeszcze według czasu zimowego - mówi pan Aleksander. - Przeczytałem, że autobus przyjedzie za ponad godzinę, gdy w rzeczywistości był już po kilku minutach.
Natomiast w Słupsku, przechodząc obok budynku starostwa powiatowego, na zegarze zobaczył godzinę 10. Dzwony wybiły jednak 11 gongów.
- Widocznie mechanicy podczas przestawiania wskazówek, dodali, zamiast ująć liczbę sygnałów dźwiękowych - mówi nasz czytelnik.
W Zarządzie Infrastruktury Miejskiej w Słupsku dowiedzieliśmy się, że wyświetlacz na przystanku w Kobylnicy był uszkodzony, ale już został naprawiony. Czas na tych urządzeniach zmienia się automatycznie, podczas łączenia z serwerem.
W liczbę gongów zegara obiecał się wsłuchać Paweł Lisowski, starosta słupski. - Szczęśliwi czasu ani gongów nie liczą - żartuje. Ale już całkiem poważnie zapowiada, że sprawdzi, czy godzina na zegarze zsynchronizowana jest z sygnałami dźwiękowymi. Jeśli nie, mechanizm zostanie odpowiednio ustawiony.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?