Czas na zwycięstwo

Polonez chce odnieść pierwszą wygraną w sezonie. By zdobyć trzy punkty podopieczni duetu trenerskiego Wanatów muszą wykrzesać z siebie maksimum wysiłku.

Polonez zajmuje siedemnaste miejsce w tabeli. Ma na koncie dwa punkty. Z kolei Olimpia Sztum spisuje się rewelacyjnie. Nie przegrała jeszcze meczu. Sztumski zespół obecnie zajmuje trzecią lokatę. Jego dorobek wynosi 8 punktów.

Na wyjazdach Olimpia nastawiona jest na grę z kontry. Jest to skuteczna taktyka. Przekonał się o tym Gryf 95 Słupsk, który przegrał u siebie z podopiecznymi Andrzeja Biangi. W Olimpii mocnym filarem jest bramkarz Jarosław Talik. Do wyróżniających się graczy zaliczają się jeszcze: Marcin Honory, Marek Kwiatkowski, Wojciech Wilmański i Łukasz Nadolny. To oni decydują o obliczu drużyny ze Sztumu.
- Nie mamy innego wyjścia i mecz musimy rozstrzygnąć na swoją korzyść - mówi Kazimierz Kozina, prezes Poloneza. - Moja nadzieja jest w Tomaszu Perkowskim, który środowy mecz rozpocznie w podstawowej jedenastce. Nasza organizacja gry jest coraz lepsza, ale do tej pory zawodzi skuteczność i to nawet w dogodnych sytuacjach podbramkowych.

Nadal pod znakiem zapytania stoi występ Tadeusza Wanata- juniora. My znamy siłę przeciwnika. Oglądaliśmy go na słupskim stadionie w konfrontacji z gryfitami. Sztab trenerski szykuje specjalną taktykę, by uprzykrzyć życie podstawowym piłkarzom ze Sztumu. Każdy z nich otrzyma opiekuna. Jestem przekonany, że przy maksymalnej mobilizacji i konsekwencji w grze, to Poloneza stać na przerwanie dobrej passy Olimpii.

Mecze przełożone

Z powodu udziału piłkarzy Druteksu-Bytovii Bytów w Pucharze Polski nastąpiła zmiana terminu meczu z Prime Food Brdą Przechlewo. Odbędzie się on 5 września. Również nie dojdzie do skutku spotkanie Czarni Czarne - Lechia II Gdańsk, które zaplanowane było 29 sierpnia. Ośmiu zawodników z czarneńskiego zespołu uczestniczyć będzie w eliminacjach do mistrzostw Polski służb więziennych w piłce nożnej. Nowy termin ustalono na 19 września.