Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas posprzątać na osiedlu Niepodległości w Słupsku

Fot. Kamil Nagórek
Zaśmiecony teren przy ul. Herbsta.
Zaśmiecony teren przy ul. Herbsta. Fot. Kamil Nagórek
Mieszkańcy osiedla Niepodległości twierdzą, że wiele miejsc w ich okolicy jest zaśmieconych. Najwięcej odpadów znajduje się na pustych placach pomiędzy blokami.

Obfity śnieg, który spadł ostatniej zimy, zasłonił na kilka miesięcy śmieci znajdujące się na placach i trawnikach znajdujących na osiedlu Niepodległości. Od kilku tygodni znów jednak mieszkańcy muszą znosić widok sterty śmieci i pustych butelek.

- Osobom z innych części miasta może się wydawać, że to osiedle jest czyste. Na ulicach są kosze na śmieci i żółte pojemniki na psie odchody - mówi Katarzyna Grudzień, mieszkanka ulicy Herbsta w Słupsku. - Wystarczy jednak przejść się pomiędzy blokami, by zobaczyć, jak jest naprawdę. Najgorzej jest na niezagospodarowanych placach. Tam nikt nie sprząta. Wszędzie jest mnóstwo papierów i innych odpadów. Dziwi mnie widok służb, które sprzątają chodniki, a te miejsce omijają, jak gdyby nigdy nic.
Czytelnicy znoszą widok śmieci, ponieważ nie wiedzą, do kogo mogliby zgłosić ich zaleganie.

- Patrzę na to wszystko z okna i czasami mam ochotę zadzwonić do kogoś, by to sprzątnięto - skarży się pani Jadwiga (nazwisko do wiadomości redakcji), mieszkanka ulicy Herbsta. - Nie mam jednak pojęcia, kogo o tym powiadomić. Kilka bloków należy do spółdzielni mieszkaniowej Kolejarz, innymi zarządza miasto. Nikt się tym nie interesuje, a takich miejsc na samym osiedlu jest sporo.
Mieszkańcy osiedla poinformowali nas, że jednym z zaśmieconych terenów jest plac mieszczący się w okolicy bloków Herbsta 1B i Kotarbińskiego 16.

- Ten plac to jedno wielkie, dzikie wysypisko - napisała do nas w e-mailu jedna z internautek. - Sama mieszkam w jednym z pobliskich bloków. Wstyd mi przyprowadzić do domu znajomych, bo muszą mijać ten plac. Wygląda to okropnie, a z dnia na dzień śmieci wciąż przybywa. Martwi mnie to, że sami mieszkańcy i przechodnie też przyczyniają się do tworzenia tego bałaganu.

Inny czytelnik wskazał nam kolejny zaśmiecony teren.

- Mnóstwo śmieci znajduje się na trawniku pomiędzy ulicą Norwida i Herbsta - mówi pan Grzegorz z ulicy Norwida.

- Wygląda to fatalnie. Myślałem, że chociaż na wiosnę ktoś to posprząta, ale widać właściciel nie chce się przyznać do tego terenu, a ja nie wiem, kogo o tym powiadomić.

Łatwo zrozumieć mieszkańców. Nie jest prosto znaleźć zarządów zaśmieconych terenów. W obu przypadkach skontaktowaliśmy się najpierw z pracownikami Spółdzielni Mieszkaniowej Kolejarz. Ci potwierdzili, że nie jest to teren spółdzielni. O sprawie poinformowaliśmy więc urzędników miejskich.

- Zanieczyszczony teren to nie nasza działka. Pozostaje ona pod opieką Zarządu Terenów Zieleni Miejskiej i Cmentarzy Komunalnych - wyjaśnia Andrzej Nazarko, dyrektor ds. utrzymania zasobów mieszkaniowych w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej. - Skoro sąsiaduje on z naszą działką, postanowiłem, że uda się tam ekipa sprzątająca. Przy budynku Herbsta 1B znajduje się teren nieuporządkowany po budowie budynku. Wezwiemy wykonawcę do wyrównania terenu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza