Z końcem marca tego roku bytowski kompleks basenowy przestali obsługiwać ratownicy zatrudnieni przez Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowego w Słupsku. Przetarg wygrało konsorcjum firm Delphinus Sport Promotion i Megateam Promotion z Wrocławia.
Wtedy do naszej redakcji trafiły listy i e-maile, w których poinformowano nas, że ratownicy zatrudnieni przez nową firmę pracują non stop nawet przez 15 godzin i łamane są przepisy prawa pracy. Grzegorz Rudnik z Delphinus Sport Promotion mówił nam w kwietniu tego roku, że ratownicy wykonują swoje zadania w służbie ratowniczej zgodnie z przepisami. Zapewnił, że wszystkie osoby korzystające z bytowskiego basenu mogą czuć się bezpieczne.
Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrolę. Zaczęli ją słupscy inspektorzy, a zakończyli ich koledzy z Wrocławia (ze względu na siedzibę firmy).
- Część ratowników pracujących na basenie w Bytowie nie była zgłoszona do ubezpieczenia społecznego, a więc pracowała nielegalnie. Później te formalności zostały dokonane. Generalnie nie ma tam umów o pracę, a są umowy--zlecenia. W przypadku umowy-zlecenia nie obowiązują przepisy kodeksu pracy o czasie pracy itd. Stąd nie mogliśmy się odnieść do czasu pracy ratowników. Wiemy też, choć to nie było przedmiotem kontroli, że wystąpiły zaległości w wypłacie wynagrodzenia.
Pobory zostały wyrównane - mówi Agata Kostyk-Lewandowska, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy we Wrocławiu. Dodaje, że brak zgłoszenia ratowników do ubezpieczenia społecznego to wykroczenie. - Sprawa najprawdopodobniej zostanie skiero- wana do sądu. Pracodawcy grozi grzywna - oznajmia Kostyk-Lewandowska.
Po nagłośnieniu sprawy i interwencji prezesa kompleksu basenowego w Bytowie czas pracy ratowników nie przekracza 12 godzin. Prezes Krzysztof Stępień zapewnia, że wszystkie osoby korzystające z basenu są pod bardzo fachową opieką. Kiedy na basenie pracowali ratownicy słupskiego WOPR-u, ich dyżury nie przekraczały 8 godzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?