Zaproszony do programu telewizyjnego Kuby Wojewódzkiego Czesław Mozil odpowiadał na pytanie, czy uważa się za wielką gwiazdę. Zaznaczył, że nie jest gwiazdą, bo gwiazdy nie występują w Słupsku, Krośnie i Sanoku.
Fragment programu Kuby Wojewódzkiego. Wypowiedź Czesława Mozila o Słupsku po 6 minucie filmiku
Po wypowiedzi artysty zagotowało się na naszym forum internetowym. Internauci pisali m.in.: "Proponuję żeby go więcej nie zapraszać do naszego miasta skoro jesteśmy dla niego za mali."
Znaleźli się tacy, którzy bronili piosenkarza. Internautka występująca pod nickiem Mam napisał: "Czesławowi chodziło o to, że wielkie gwiazdy nie grają koncertów w miastach innych niż Warszawa, Poznań, Wrocław, czy Kraków. Czesiek chciał powiedzieć, że nie czuje się wielką gwiazdą, że oprócz koncertowania w tych większych metropoliach gra również dla ludzi z miast, które niekoniecznie są np. stolicami województw. Jestem pewna, że Czesiek nie chciał nikogo obrazić. On jest na prawdę otwarty na różne rzeczy i na pewno nie miał na myśli czegoś złego."
Wypowiedzią Czesława obraziła niektórych mieszkańców miasta. - Kupiłam sobie jego pierwszą płytę i chciałam iść na koncert, ale gdy usłyszałam co powiedział o naszym mieście to stwierdziłam, że jego nowej płyty nie kupię i na koncert nie pójdę - mówi Katarzyna, mieszkanka Słupska. - Tak mnie zaskoczył, tym co powiedział, że aż zadzwoniłam do koleżanki w Koszalinie z pytaniem, czy ona usłyszała to samo. Oczywiście słyszała i miała powód do wyśmiania naszego miasta.
Pikanterii wypowiedzi artysty dodaje fakt, że już w najbliższy wtorek, 11 maja, Czesław z zespołem zagra w Słupsku. Wszystkie bilety na koncert jeszcze się nie sprzedały, ale po telewizyjnej wypowiedzi muzyka nikt ich nie zwrócił.
- Gdy Czesław koncertował u nas z zespołem w ubiegłym roku to bardzo mu się podobała reakcja publiczności - mówi Małgorzata Stecz ze słupskiej filharmonii. - Ich menedżerka podeszła do mnie i powiedziała zdziwiona, że zagrali utwór, który grają bardzo rzadko, tylko wtedy, gdy czują, że publiczność im sprzyja. Może właśnie dlatego Czesław zapamiętał Słupsk? - zastanawia się Stecz.
W sprawie wypowiedzi muzyka skontaktowaliśmy się z asystentem Czesława Mozila. Poprosiliśmy o rozmowę z muzykiem. Okazało się, że dzisiaj nie mógł znaleźć dla nas czasu. - Czesław został źle zrozumiany - zapewnia Paweł Spunda.
Czesław Mozil zgodził się na rozmowę telefoniczną z naszą redakcją jutro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?