- Dziecko musiało się wychylić, pewnie wyglądając babci. Wówczas wypadła. Żywopłot zamortyzował upadek. Na szczęście to było tylko pierwsze piętro - informuje Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
Do zdarzenia doszło dzisiaj około 9.30 na osiedlu Westerplatte, w bloku niedaleko szpitala. Dziecko z drobnymi otarciami trafiło do szpitala w Słupsku na obserwację.
O zdarzeniu policję powiadomiło pogotowie. Przesłuchano świadków i 56 letnią babcię dziewczynki. Była w szoku. W rozmowie z policjantami podkreślała, że wyszła tylko na chwilę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?