Według prokuratury, 31 lipca 2009 roku na drodze z Dębiny do Bałamątka 56-letnia obecnie Jolanta S., mieszkanka Zielonej Góry, kierowała kabrioletem Peugeot 307. Auto spadło na pobocze. Kierująca, wracając na jezdnię, nagle wjechała na lewy pas i samochód zderzył się z prawidłowo jadącym oplem corsą. W tym aucie nie przeżył nikt - 63-letni kierowca Kazimierz O., jego 30-letnia córka Magdalena, roczna wnuczka Onell i 45-letni znajomy Waldemar S.
Licznik w samochodzie Jolanty S. zatrzymał się na 130 kilometrach na godzinę. Biegli ocenili prędkość na co najmniej 90 kilometrów na godzinę i uznali, że Jolanta S. nie dostosowała jej do panujących warunków. W tym przypadku - stanu drogi.
Oskarżona po pierwszym procesie w marcu 2013 roku została skazana na cztery lata więzienia. Dostała też sześć lat zakazu prowadzenia pojazdów. Wyrok stał się prawomocny, ale skuteczna okazała się kasacja w Sądzie Najwyższym, po której sprawa wróciła do Słupska. Wyrok uchylono i rozpoczął się drugi proces.
Tym razem akta sprawy trafiły do biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna, którzy przedstawili kilka hipotez, ale nie stwierdzili, co było przyczyną wypadku. Jolanta S. została uniewinniona.
- Kompletna analiza sprawy wykazała, że do pewnych ustaleń nie da się już dojść - uzasadnił wyrok sędzia Marcin Machnik.
Sędzia podkreślił, że nie można wykluczyć manewru obronnego oskarżonej, bo - jak twierdziła - jakiś samochód z naprzeciwka jechał środkiem drogi. Nie można w żaden sposób ustalić, czy to opel Kazimierza O., czy zupełnie inne auto, które się nie zatrzymało.
- Sąd nie jest w stanie wykluczyć tych okoliczności i z powodu niedających się już usunąć wątpliwości musi sprawę rozstrzygnąć na korzyść oskarżonej - podsumował sędzia.
Z wyrokiem nie zgadza się rodzina ofiar.
- Nie zostawimy tak tej sprawy. Na pewno będzie apelacja. Nawet jeśli dwadzieścia lat minie od tej tragedii - mówi córka Kazimierza O., która w tym wypadku straciła trzy bliskie osoby.
Zobacz także: Śmiertelny wypadek na obwodnicy Słupska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?