Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwarta wojna o emisję obligacji w Słupsku

Zbigniew Marecki [email protected]
Maciej Kobyliński.
Maciej Kobyliński.
Prezydent Słupska po raz czwarty w tym roku będzie dzisiaj przekonywał miejskich radnych do emisji 21 milionów zł obligacji na wcześniejszą spłatę starych kredytów, pożyczek i obligacji.

Przy pomocy tych pożyczonych pieniędzy magistrat chce wcześniej spłacić raty innych pożyczek przypadających na lata 2014 i 2015.

Prezydent prze do takiego rozwiązania, bo od nowego roku wejdzie w życie przepis ustawy o finansach publicznych ustalający nowe zasady zadłużania samorządów. Słupsk w przyszłym roku przekroczy dopuszczalny wskaźnik zadłużenia i nie będzie mógł brać nowych kredytów. Dlatego magistrat proponuje, jak mówią radni, rolowanie długu. Z sześciu kredytów będzie jeden większy, ale raty zostaną odroczone w czasie, a w perspektywie miasto zapłaci za to więcej. W projekcie ratuszowym spłata zacznie się dopiero w 2024 roku.

We wrześniu w imieniu Macieja Kobylińskiego radnych do tego ruchu (wtedy po raz trzeci) przekonywała skarbnik Dorota Bałukonis, ale nie przekonała rajców. Mówiła m.in. o tym, że na takie rozwiązanie zdecydowało się już wiele samorządów w kraju, w tym starostwo słupskie. Według słupskiego magistratu operacja ta pozwoli miastu na przygotowanie się do skorzystania z unijnego wsparcia w ramach nowej perspektywy finansowej, która zacznie obowiązywać od 2014 roku.

W głosowaniu radni zdecydowali się odrzucić projekt uchwały w tej sprawie, Trzynastu z nich zagłosowało przeciw, a tylko 7 (radni SLD i Krzysztof Kido) było "za".

Teraz zmienią zdanie?

- Raczej nie, bo przez miesiąc nic się nie zmieniło. Nadal nie przedstawiono nam perspektywy, która wskazywałaby, że w przyszłości miasto będzie mogło spokojnie wykupić te obligacje - mówi radna Krystyna Danilecka-Wojewódzka, szefowa Klubu Radnych Nowy Słupsk.

Wszystko się rozstrzygnie podczas dzisiejszej sesji rady miejskiej. Nie wiadomo, czy prezydent będzie
osobiście przekonywał radnych do podjęcia tej uchwały, bo w poniedziałek po pozytywnym dla niego
rozstrzygnięciu referendum w sprawie jego odwołania zapowiedział, że nie będzie już uczestniczył w sesjach rady miejskiej.

Poza tym dzisiaj można się spodziewać dyskusji wokół miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, bo część radnych chce włączyć do pracy nad ich oceną architektów-doradców.

Zapowiada się także gorąca dyskusja nad próbą odwołania z funkcji wiceprzewodniczącej Komisji Zdrowia radnej Elżbiety Pardo, bo nie uczestniczy w jej posiedzeniach. Radni lewicowi proponują, aby jej miejsce zajął radny-senior Izydor Orlik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza