Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy falochron w Ustce jest bezpieczny?

Daniel [email protected]
Falochron to jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc przez turystów w Ustce. Można po nim spacerować, ale tylko przy sprzyjających warunkach pogodowych.
Falochron to jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc przez turystów w Ustce. Można po nim spacerować, ale tylko przy sprzyjających warunkach pogodowych. Krzysztof Piotrkowski
Czytelnik proponuje, by słupski Urząd Morski zabezpieczył trakt spacerowy na falochronie w Ustce.

Pan Stanisław ze Słupska w pogodne letnie dni regularnie jeździ do Ustki. Tam widzi tłumy turystów spacerujących po falochronie po wschodniej stronie portu. Jego zdaniem, to miejsce trzeba zabezpieczyć, bo może dojść do wypadku.

- Z przerażeniem patrzę, jak beztrosko zachowują się tam turyści. Chodzą bardzo blisko kanału, nie pilnują dzieci, które tam biegają, a nawet jeżdżą na rowerach - mówi nasz czytelnik. - A przecież wystarczy chwila nieuwagi i dziecko potknie się i wpadnie do wody. Albo kogoś popchnie i ta osoba wyląduje w kanale portowym.

Pan Stanisław twierdzi, że wiele osób spaceruje również po wyższej części falochronu.

- Ma on szerokość około metra. Bardzo często chodzą po nim dzieci, lecz można zobaczyć również osoby dorosłe. Takie przechadzki też mogą się skończyć tragedią, bo przecież można upaść na kamienie lub betonowe bloki albo wpaść wprost do morza - opowiada nasz czytelnik. - Uważam, że Urząd Morski, który jest zarządcą tego miejsca, powinien zamontować na falochronie barierki. Dla bezpieczeństwa turystów. Teraz jest tam, co prawda, znak informujący o zakazie wejścia, ale nikt go nie respektuje. Barierki są już w porcie, do wysokości falochronu. Powinny zostać ustawione również na nim.

Faktycznie, znak zamontowany przez słupski Urząd Morski zakazuje wejścia na falochron podczas sztormu, silnego wiatru i oblodzenia. Ale, jak twierdzi pan Stanisław, nawet tak groźne warunki pogodowe nie odstraszają amatorów silnych wrażeń.

Jerzy Sulżycki, zastępca dyrektora do spraw technicznych Urzędu Morskiego w Słupsku, przypomina, że falochron to nie to samo, co molo.

- Molo jest miejscem przeznaczonym na spacery. Dlatego jest ogrodzone i tam można bezpiecznie przebywać. Natomiast falochron to budowla hydrotechniczna, nie trakt spacerowy - tłumaczy Jerzy Sulżycki. - Oczywiście falochron jest dostępny, ale wchodzi się tam na własną odpowiedzialność. Podobne problemy jak w Ustce występują też w innych naszych portach: w Łebie, Rowach i Darłowie.

Twierdzi, że montaż balustrad nie poprawiłby bezpieczeństwa na falochronie. - Wiele osób pewnie by się przez nie wychylało i dopiero to mogłoby być dla nich groźne - mówi zastępca dyrektora Urzędu Morskiego w Słupsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza