Nad jeziorem w Bobięcinie są dwa pomosty. Oba nadszarpnięte zębem czasu. – Wymienione zostaną uszkodzone belki znajdujące się w wodzie oraz w całości pomostowe deski. To około 400 metrów kwadratowych. Koszt prac wynosi około 150 tysięcy złotych – informuje Kazimierz Kozieł, naczelnik Wydziału Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Miejskim w Miastku.
Pomosty w Bobięcinie od dawna spełniają role przystani dla żaglówek. Jakiś czas temu był konflikt o tę wydzieloną część, bo nagle pojawiła na pomoście brama, która zagrodziła przejście innym osobom, niż żeglarze. Bramę później zdemontowano.
- Przez wiele lat status pomostów nie był uregulowany. Od jakieś czasu formalnie wiadomo, że ich użytkownikiem, na mocy z porozumienia z Wodami Polskimi, jest gmina Miastko. Po remoncie pomostów chcemy uregulować sprawy związane z przystanią. Chodzi o to, czy traktujemy miejsce jako formalną przystań, czy też nie. Z tego wynikają określone obowiązki, prawa. Też kwestie korzystania z tej części pomostu przez inne osoby, niż żeglarze – stwierdza Kazimierz Kozieł.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?