Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy słupski radny podrobił dokument Kancelarii Prezydenta RP? Rozpoczął się proces

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
- Jestem niewinny - powiedział dzisiaj w słupskim sądzie radny Kamil B. Oskarżają go jednak zeznania Ukrainki, która twierdzi że wręczył jej podrobiony akt nadania polskiego obywatelstwa.

Sprawa ma związek z funkcją pełnioną przez Kamila B., który nadal jest miejskim radnym. Właśnie ze względu na to, zaufała mu mieszkająca od pięciu lat w Słupsku pani Ołena. I jak zeznała dzisiaj, w pierwszym dniu procesu, dlatego miała do niego pełne zaufanie i wierzyła w jego bezinteresowną pomoc. A ta była potrzebna, bo jej dokumenty o nadanie karty stałego pobytu w Polsce zaginęły w czasach covid między słupskimi a gdańskimi urzędami.

- Ja znałam mamę pana Kamila, która pracowała w sklepie obok i ona powiedziała, że jej syn jest radnym i może będzie mógł mi pomóc. Skontaktowałam się i obiecał pomoc - zeznała pani Ołena.

Dzisiaj w sądzie opisywała, jak otrzymała potem telefon z kancelarii prezydenta (tak myślała, bo nie był to telefon z kancelarii - dop. red), że jej zamiast karty stałego pobytu przysługuje obywatelstwo polskie, bo ma polskie korzenie, i że może taki dokument odebrać.

- Udałam się z panem Kamilem do Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Ubrałam się odświętnie i pojechałam, czekałam na piętrze przed gabinetem wojewody, a pan Kamil załatwiał sprawę w urzędzie. Jak wrócił to powiedział, że uroczystości nie będzie, ale ma dokument. Wróciliśmy do Słupska i tutaj przy dworcu mi go wręczył - tłumaczyła w sądzie pani Ołena.

Kobieta dokument przedłożyła w słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego by wyrobić dowód osobisty. Urzędnicy jednak rozpoznali fałszywkę i skierowali sprawę do prokuratury. Ta skierowała akt oskarżenia do sądu.

- Jestem niewinny. Jako asystent senatora Kazimierza Kleiny miałem do czynienia z dokumentami z Kancelarii Prezydenta RP i wiem jak one wyglądają - bronił się w sądzie Kamil B. i złożył wniosek o ponowne pobranie próbek charakteru pisma od niego oraz od konkubenta pani Ołeny.

Dzisiaj w sądzie nie stawiła się urzędniczka z ratusza, która przyjmowała w urzędzie miejskim podrobiony dokument od pani Ołeny. Sędzia Mirosław Stachurski wyznaczył więc kolejny termin na przesłuchania świadków w styczniu przyszłego roku.

Przypomnijmy, 14 kwietnia informowaliśmy, że w słupskiej Prokuraturze Rejonowej słupskiemu radnemu Kamilowi B. postawiono zarzut podrobienia dokumentu Kancelarii Prezydenta RP i podpisu szefa kancelarii prezydenckiej. Radny w rozmowie z nami nie przyznał się, powiedział, że jego prawnicy wystąpią o ponowne pobranie próbek charakteru pisma. Jako środek zapobiegawczy zastosowano zakaz opuszczania kraju. Opinia grafologa nie jest dla niego korzystna. Potem doszedł zarzut o sfałszowanie nie później niż do dnia 22 lutego 2021 roku dokumentu nadającego obywatelstwo polskie obywatelce Ukrainy. Dokument z datą 27 listopada 2020 ma zdaniem prokuratury sfałszowany przez Kamila B. podpis szefowej Kancelarii Prezydenta RP.

Kamil B. do rady miejskiej dostał się z list Platformy Obywatelskiej, był działaczem tej partii i pracował w jej biurze w Słupsku. Po wybuchu afery z mieszkaniami komunalnymi, które obiecywał załatwić za pieniądze (zawiadomienie w tej sprawie zgłosiła prezydent miasta) usunięto go z klubu PO w radzie i z partii. Nie jest już związany z PO. W tej sprawie zapadł wyrok skazujący Kamila B. za płatną protekcję, ale nie jest on prawomocny. Kamil B. się odwołał do wyższej instancji i jak podkreśla, nadal jest niekarany! Prawnie, póki nie jest prawomocnie skazany, nie ma podstaw do pozbawienia go funkcji radnego. Dodajmy, że nie bywa on już na sesjach rady miejskiej w Słupsku. Uczestniczył ostatnio w marcowej sesji.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza