18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy to „mądra pomoc”? Zwierzęta w agonii, w powietrzu smród. Fundacji z Koszalina zabrano ponad sto kotów

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Wszędzie fekalia i brud - w takich warunkach przetrzymywanych było ponad sto kotów.
Wszędzie fekalia i brud - w takich warunkach przetrzymywanych było ponad sto kotów. zdjęcia wolontariuszy
Podłoga niewielkiego mieszkania cała pokryta odchodami. Obok żyjących cztery martwe zwierzęta. W takich warunkach szefowa fundacji „Miau, Kocie Wąsy i Spółka” trzymała 116 kotów.

Policjanci, weterynarze i społecznicy zostali wezwani do kamienicy przy ul. Pocztowej przez szefa Pogotowia dla Zwierząt, organizacji z województwa mazowieckiego. Widok ich zszokował.

- Całe mieszkanie było zanieczyszczone odchodami zwierząt. Koty przetrzymywane były w trzech pokojach. Okazało się, że cztery są martwe - relacjonuje nadkom. Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.

- Warunki, w których kobieta (szefowa fundacji „Miau, Kocie Wąsy i Spółka” - przyp. red.) trzymała zwierzęta, były fatalne. W mieszkaniu od miesięcy zalegały odchody. Fetor był nie do wytrzymania. Część kotów była w agonii - relacjonuje Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt. Sprawą zajmował się od kilku dni.

- Ta pani nikogo nie wpuszczała do mieszkania. Dzięki współpracy z policją udało się do niego wejść - dodaje.

Koty w ciężkim stanie zdrowia trafiły do klinik między innymi w Warszawie, Otwocku i Szczecinie.

Oprócz policjantów i społeczników na miejscu byli: powiatowy lekarz weterynarii, biegły sądowy weterynarz i wolontariusze z Pogotowia dla Zwierząt.

- Sprawa jest na bardzo wczesnym etapie postępowania, również, jeśli chodzi o czynności prawne i dochodzeniowe - podkreślił lek. wet. Piotr Szykowny, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Koszalinie.

- Niestety, znów doszło do sytuacji, w której trzeba było odebrać zwierzęta. Wszystkie koty zostały przebadane przez biegłego sądowego, a wnioski znajdą się w opinii - dodał. Na temat fundacji nie chciał się wypowiadać.

- Większość kotów była w złym stanie zdrowia. Zostały zabrane przez pogotowie, a trzydzieści dwa trafiły do koszalińskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt - informuje nadkom. Kosiec.

W schronisku Leśny Zakątek wydzielone zostało dla kotów nowe pomieszczenie. Na ich potrzeby czasowo zaadaptowany został jeden z psich pawilonów, bowiem obiekt nie jest przystosowany do przyjęcia takiej liczby kotów.

- Czekamy na oficjalne zawiadomienie, by w trybie pilnym wydać decyzję o czasowym odebraniu zwierząt. Tę o ostatecznym ich zabraniu podjąć może sąd - podkreśla Robert Grabowski z Urzędu Miejskiego w Koszalinie.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że miasto może spodziewać się faktury za transport i leczenie odebranych zwierząt.

Fundacja „Miau, Kocie Wąsy i Spółka” powstała w kwietniu 2019 r. „Nasz cel - to Mądrze Pomagać” - czytamy na jej facebookowym profilu.

Jej założycielka często występowała w lokalnych mediach. Chciała stworzyć azyl dla kotów. Brakowało jej pieniędzy na remont, opisywała problemy z wykonawcą, który miał ulotnić się z przekazanymi pieniędzmi.

Po odebraniu jej kotów początkowo zgodziła się z „Głosem” porozmawiać. Później nie odebrała już telefonu.

Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie.

- Podstawą prawną czynności jest Ustawa o ochronie zwierząt. Mimo dobrych chęci opiekunki, w stworzonych przez nią warunkach zwierzęta mogły zostać narażone na utratę zdrowia - wskazuje nadkom. Kosiec.

Jeśli chcesz pomóc odebranym kotom, możesz przynieść do schroniska Leśny Zakątek w Koszalinie karmę, żwirek, kuwety, transportery.

POMÓC ODEBRANYM KOTOM MOŻNA RÓWNIEŻ W TYM MIEJSCU

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy to „mądra pomoc”? Zwierzęta w agonii, w powietrzu smród. Fundacji z Koszalina zabrano ponad sto kotów - Głos Koszaliński

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza