Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Ustka po cichu myśli o przyłączeniu części gminy?

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Granica między miastem a gminą Ustka
Granica między miastem a gminą Ustka Mariusz Jasłowski
Ustecka rada nie chce utworzenia komisji do spraw poszerzenia granic miasta. Jednak w radzie nie ma zgody w tej kwestii. Siedmioro radnych nie storpedowało tego pomysłu na starcie.

Podczas sesji rady miasta usteccy radni dyskutowali nad wnioskiem mieszkańca, dotyczącym przyłączenia trzech gminnych miejscowości do miasta – Przewłoki, Grabna i Wodnicy. Wcześniej wnioskiem Ignacego Stopnickiego zajęła się Komisja Skarg, Wniosków i Petycji, która przygotowała w tej sprawie projekt uchwały.

Wniosek o przyłączenie części gminy do miasta złożył mieszkaniec Ustki Ignacy Stopnicki. Argumentował go przede wszystkim pozyskaniem terenów inwestycyjnych przez miasto. Druga sprawa to ratowanie Ustki jako uzdrowiska, które stoi pod znakiem zapytania. Zdaniem wnioskodawcy Ustka może stracić wpływy z opłaty uzdrowiskowej, bo sanatoria zostały sprywatyzowane, a miasto przy podziale miasta i gminy w 1991 roku straciło złoża borowiny. Kolejna rzecz to kwestie oświaty, ponieważ dzieci gminne chodzą do miejskich szkół. Według Ignacego Stopnickiego za przyłączeniem Przewłoki, Wodnicy i Grabna przemawia wiele względów praktycznych - komunikacja, służba zdrowia, załatwianie spraw urzędowych.

Wniosek najpierw trafił do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, która przygotowała uchwałę uznającą wniosek w sprawie powołania komisji ds. poszerzenia granic miasta za bezzasadny. Komisja ustaliła, że wniosek złożony przez mieszkańca Ustki nie został poparty przez innych obywateli, nie wynika to także z treści samego wniosku.

„Rada Miasta Ustka stoi na stanowisku, że dyskusja o zmianie granic Gminy Miasto Ustka powinna być zainicjowana przez mieszkańców i/lub przedsiębiorców z obszarów, które chciałyby się do Miasta przyłączyć. Przedmiotowy wniosek nie spełnia takiego kryterium. Tym samym Rada Miasta Ustka na chwilę obecną nie widzi potrzeby powoływania komisji mającej na celu zmianę granic Gminy Miasto Ustka. Wobec powyższego Rada Miasta Ustka wniosek uznaje za bezzasadny” – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.

W czasie sesji wypowiedział się Ignacy Stopnicki, który na wstępie stwierdził, że wniosek mieszkańca nie musi mieć poparcia innych obywateli. Stwierdził, że za ten pomysł „część mieszkańców gminy od razu chciała go pobić”, ale turyści wolą przyjeżdżać do Ustki, więc na przykład ośrodek Perła, który leży w gminie posługuje się adresem: Ustka, ulica Wczasowa 27. Według Ignacego Stopnickiego problemem jest funkcjonowanie dwóch PSZOK-ów, czy niemożność działania straży miejskiej i gminnej w miejscach, gdzie niespodziewanie kończy się teren danego samorządu.
- Komisja to pierwszy krok, by przyjrzeć się bliżej problemowi – podsumował.

Radna Krystyna Ginter stwierdziła, że mieszkańcom nie należy niczego narzucać, a ci z gminy, jeśli chcą się przyłączyć jako dzielnice, muszą zorganizować referendum.

Inne zdanie miał radny Zbigniew Margol:
- Rada miasta powinna dbać o rozwój miasta – powiedział. - Rozmowa merytoryczna powinna się odbyć. Brakuje miejsca pod budownictwo, pod przedszkole. Nic by się nie stało, gdyby taka komisja powstała i zasięgnęła języka w gminie. Zasadne jest, żeby powołać komisję.

Podobnie argumentował radny Daniel Król:
- Nie głosujemy nad przyłączeniem, tylko nad powołaniem komisji, która się przyjrzy, czy można coś dla mieszkańców zrobić – przekonywał radny. - Samo powołanie komisji jest zasadne.

Zdanie tych radnych poparła też radna Adriana Cerkowska-Markiewicz, która zaapelowała, żeby nie odrzucać od razu pomysłu.
Określenie w projekcie uchwały wniosku za bezzasadny wprowadziło zamieszanie, ponieważ głosowanie „za” oznaczało opowiedzenie się przeciwko wnioskowi i propozycji mieszkańca.

Wynik głosowania – 6 głosów za, 3 przeciw i 3 wstrzymujące się - zdecydował, że komisja nie zostanie powołana. Jednak okazało się, że radna Adriana Cerkowska-Markiewicz, mając w czasie zdalnej sesji problemy z połączeniem, zbyt szybko kliknęła, trafiając w „za”. Nie miało to wpływu na powołanie komisji, lecz odnotowano ten fakt w protokole. Ostatecznie sytuacja przedstawia się tak, że spośród 12 głosujących radnych tematu poszerzenia granic miasta zdecydowanie nie chce zgłębiać tylko pięcioro: Krystyna Ginter, Elżbieta Nadolna, Przemysław Nycz, Urszula Pietrasiewicz i Janusz Rosiński. Potrzebę powołania komisji do spraw poszerzenia miasta widzi czworo radnych: Adriana Cerkowska-Markiewicz, Daniel Król, Zbigniew Margol i Samanta Nowińska. Od głosu wstrzymało się troje radnych: Lena Iwan-Kucia, Piotr Cejrowski i Grzegorz Malinowski. To oznacza, że siedmioro radnych temat przyłączenia części gminy uważa za otwarty.

Bądź na bieżąco i obserwuj:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto