Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy w związku z koronawirusem wrócą bilety na polskie plaże?

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
Archiwum
W związku z tym, że robi się coraz ładniej i ludzie zaczynają już myśleć o wakacjach, to pojawiło się także pytanie, czy w tym roku latem można będzie wejść bez problemu na polskie plaże, aby się opalać i pływać w morzu.

Obecnie zarówno szlaki turystyczne, jak i plaże są otwarte. Nad Bałtykiem w naszym kraju mamy aż 770 km plaż, które latem w słoneczną i ciepłą pogodę stają się zwykle celem wakacyjnych wyjazdów wielu Polaków. - Czy w tym roku na plaże można będzie wchodzić swobodnie, czy też wrócą dawne lata, gdy trzeba było wykupić bilet, aby można było wejść na plażę? Zastanawiam się nad tym, bo przecież w wielu miejscach obowiązują ograniczenia co do liczby osób przebywających na danej powierzchni? Wydaje się, że i na plaży mogą się pojawić takie ograniczenia - mówi pan Michał ze Słupska, któremu nasunęły się takie wątpliwości po rozmowie z siostrą mieszkającą na Śląsku, która latem chciałaby przejechać na urlop nad morze.

Eliza Mordal, rzecznik prasowa Urzędu Miejskiego w Ustce mówi, że miasto zaczyna odpowiadać za ustecką plażę dopiero od 15 czerwca.

- Na razie nie ma jeszcze rządowych wytycznych dotyczących plaż. Jeśli będą obostrzenia, to będziemy się do nich dostosowywać. Na razie obowiązują ogólne wytyczne dotyczące zachowań w przestrzeni publicznej, gdzie należy nosić maseczki i zachowywać bezpieczny odstęp - tłumaczy Eliza Mordal.

- Już przygotowujemy się do uruchomienia plaży strzeżonej na tych samych zasadach jak co roku. W naszym przypadku za plażę odpowiadał będzie WOPR. Stosowne porozumienie chcemy także zawrzeć ze Słowińskim Parkiem Narodowym, który już się otworzył. Teraz czekamy tylko na opinię Wód Polskich, a potem radni podejmą stosowną uchwałę - mówi Janusz Dzierzba, sekretarz w Urzędzie Gminy w Smołdzinie.

- Mamy już podpisaną jedną umowę - z gminą Ustka. Inne umowy są doprecyzowane zgodnie z obecną sytuacją w kraju. My zaś prowadzimy przygotowania do sezonu. Prowadzimy nabór ratowników, gromadzimy sprzęt i przeprowadzamy analizy zagrożeń. Myślę, że jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, a do sezonu mamy jeszcze sporo czasu, to strzeżone kąpieliska nad morzem i nad jeziorami będą funkcjonować - mówi z kolei Piotr Dąbrowski, prezes Słupskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Natomiast portal Dziecko w podróży.pl przekonuje, że ilość miejsca na plaży w Polsce jest nie do zapełnienia. "Nawet w miejscowościach tak popularnych jak Władysławowo, nie będzie problemu ze znalezieniem ustronnego miejsca na plażowanie, wystarczy przejść 5-10 minut od głównego wejścia i będziecie cieszyć się plażą prawie na wyłączność (wiemy to z doświadczenia-poniżej zdjęcie ze szczytu sezonu wakacyjnego ubiegłego roku)"- czytamy na portalu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza