Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy warto jeszcze wierzyć PiS-owi w sprawie województwa Środkowopomorskiego? Komentarz Zbigniewa Mareckiego

Zbigniew Marecki
Zbliżają się kolejne wybory, więc w ustach krajowych polityków PiS, w tym w wypowiedziach premiera Mateusza Morawieckiego, wrócił wątek powołania 17. województwa. Czy to są tylko odgrzewane kotlety na użytek obecnej kampanii wyborczej?

Od kilku miesięcy premier Morawiecki jak dobry ojciec jeździ po różnych regionach kraju i wiele obiecuje. Często przy okazji ma się czym pochwalić. Tak samo było niedawno w Koszalinie, gdzie za sprawą posła Szefernakera rzeczywiście sporo zrobiono i wyraźnie widać, że tam powoli, ale cały czas tworzy się różne administracyjne struktury, które w przyszłości mogą być podstawą instytucji wojewódzkich. Nic więc dziwnego, że ze strony znajomych i przyjaciół z Koszalina co jakiś czas otrzymuję sygnały, że nadzieja na powrót do województwa koszalińskiego w nich jednak rośnie. Tym bardziej , że sprawujący tam władzę tych działań nie zwalczają. Jednym słowem: mniej lub bardziej oficjalnie tamtejsze elity jakoś nad tym wspólnym celem pracują.

A u nas w Słupsku? Tak naprawdę widzę tylko zaangażowanie ze strony Piotra Müllera, pochodzącego ze Słupska sekretarza stanu w Ministerstwie Nauki, który zrobił już wiele, aby pomóc Akademii Pomorskiej w Słupsku, a w poniedziałek ma przywieść informację o sporych pieniądzach na remont akademickiej stołówki. Podobno zabiega także w Ministerstwie Zdrowia o pieniądze na dokończenie budowy Oddziału Transplantacji w słupskim szpitalu, choć na razie natknął się na spory opór.

Owszem, częściowo robi to dla siebie, aby zapracować na głosy wyborców w regionie słupskim podczas najbliższych wyborów parlamentarnych. Mój już ma, bo nie będę oszukiwał, że bardziej cenię takich polityków,którzy dla ludzi robią coś bardziej konkretnego niż tylko występowanie przed kamerami.Pod tym względem zaskoczę pewnie niektórych, bo do tych, którzy coś dla nas zrobili, zaliczam także - mimo wątpliwych niektórych występów ideologicznych - prezydenta Roberta Biedronia i jego ekipę, bo wbrew pozorom w ciągu ostatnich lat sporo dla i w mieście zrobili. Ważna jest nie tylko wielka promocja miasta przy okazji promocji samego prezydenta, ożywienie życia społecznego w mieście, ale także ściągnięcie sporych pieniędzy, których wmurowywanie w różnych częściach miasta trwa albo dopiero się zaczyna. Nie było to łatwe, zwłaszcza gdy sobie przypomnimy, w jak beznadziejnym stanie finansowym zostawił miasto jego poprzednik.

Ekipa PiS, choć twierdzi, że stara się równomiernie inwestować w całym kraju, to wyraźnie także ma swoich ulubieńców w kraju i regionalne preferencje. Oczywiście mam świadomość, że prezydent Biedroń - ze względu na swoje osobiste polityczne ambicje - nie ułatwia nawiązania współpracy z rządem, wsadzając szpilę przeciw niemu, gdzie tylko może. Jednak PiS, jeśli chce odnieść sukces wyborczy w naszym regionie, to musi się unieść ponad to i pokazać, że tu też coś robi. Bo na razie zbyt wiele wymienić nie można, choć w piątek otworzono nowy posterunek policji w Czarnem, a minister Błaszczak zachwycał się budową tarczy antyrakietowej w Redzikowej, która raczej w regionie ludzi martwi i niepokoi, a nie budzi w nich dumę. Jakoś natomiast w ogóle nie mówi się o realizacji przedsięwzięć, które miałyby stanowić rekompensatę dla nas z tytułu wzrostu niebezpieczeństwa ze strony Rosji, które ta tarcza niewątpliwie wywoła. Przed zbliżającymi wyborami może warto się nad tym pochylić, bo inaczej zapowiadane konsultacje społeczne w sprawie województwo mogą wypaść blado. Sądzę, że warto także zacząć budować przyszłe struktury wojewódzkie również w Słupsku, bo nowego województwa ze zdecydowaną dominacją Koszalina to słupszczanie z pewnością nie polubią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza