Czy zima zaskoczyła słupskich drogowców?

- Śledzimy prognozy i jesteśmy w gotowości przez całą dobę. Już o 3 nad ranem na ulice i chodniki ruszył nasz sprzęt - tłumaczy Kordian Bruździński z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, który koordynuje akcję odśnieżania miasta.

Na ulice Słupska wyjechało sześć pługo-solarek, dwie piaskarki, dwa ciągniki z pługami i do walki ze śniegiem wysłano cztery ciągniki z brygadami odśnieżającymi. Pracowały przez kilka godzin.

- W zasadzie, gdy pada śnieg pracujemy cały czas, bez przerw. Musimy zapewnić, by wszystkie ulice były w odpowiednim stanie. Od razu dodam, że nie oznacza to, że będą czarne gdy pada. W zależności od standardu utrzymania danej drogi mamy na to odpowiedni czas - tłumaczy pan Kordian. - Sprzęt mamy sprawdzony i gotowy do akcji. Jest go odpowiednia liczba, byśmy poradzili sobie. Jednak proszę, by każdy zrozumiał, że w takich zimowych warunkach słupszczanie powinni szybciej, niż zwykle wyjeżdżać do pracy. Ja tak robię. To najlepsze wyjście, gdy w nocy i rano pada śnieg. Dzięki temu ruch się rozładowuje i jest bezpieczniej, a my możemy odśnieżać i posypywać drogi bez problemów.

Dzisiaj do PGK nikt nie skarżył się na utrzymanie jezdni. Mieszkańcy Osiedla Zachód narzekali na Facebooku na stan ulicy Banacha i Legionów Polskich, bo rano był lód. Zgłoszenie poszło do Zarządu Infrastruktury Miejskiej a nie do PGK. W praktyce to ZIM ma zapewnić przejezdność i utrzymanie dróg, ale w praktyce robi to PGK. Szybciej więc sprawa będzie załatwiona po zgłoszeniu do PGK.

Przypomnijmy, Słupsk umownie podzielono na trzy strefy, a drogom przydzielono trzy standardy oczyszczania, według których są wykonywane prace porządkowe.

Śnieg i błoto pośniegowe na głównych ulicach (m.in. ring, ul. Szczecińska, Piłsudskiego czy Koszalińska) muszą zostać usunięte do dwóch godzin od ustania opadów. W przypadku gołoledzi czy szronu termin ten ulega wydłużeniu. Śnieg z ulic w drugim standardzie (jak ul. Grottgera, Kotarbińskiego, Batorego czy Mochanckiego) musi zniknąć po czterech godzinach, a błoto pośniegowe po sześciu. W obu przypadkach jezdnia ma być odśnieżona na całej szerokości i posypana na całej długości. Na drogach w trzecim standardzie (ul. Matejki, Reja, Riedla czy Mireckiej) sól lub piasek pojawić ma się na skrzyżowaniach i pochylonych odcinkach.

Chodniki w mieście odśnieżane są przez dwie firmy: PGK i Eco-Plan. Miasto tu podzielono na trzy strefy. PGK sprząta strefę B, czyli centrum i w stronę Ryczewa.

- Tu chodzi tylko o chodniki, przy których nie ma posesji. Pozostałe muszą odśnieżać właściciele - przypomina Kordian Bruździński.

Zima zostanie z nami przez kilka dni i nocy. Przez weekend czekają nas przelotne opady śniegu i noce z minusową temperaturą. W sobotę w dzień będzie około zera stopni i będzie przelotnie padać śnieg. W niedzielę podobnie, tylko dojdzie mocny, nieprzyjemny wiatr, który spotęguje uczucie chłodu.

- W połowie przyszłego tygodnia rozpogodzi się, ale jednocześnie nocami temperatury będą bardziej spadać, nawet do minus 8 stopni Celsjusza - mówi Krzysztof Ścibor, synoptyk ze Słupska.

Potem zaś zrobi się cieplej. Przyszły weekend to temperatury na plusie do sześciu stopni. A potem znowu atak zimy.

Jaka by ta zima nie była w PGK twierdzą, że zapas soli i piasku oraz liczba sprzętu jest wystarczająca.