Aukcja odbyła się w ubiegłą niedzielę w miejscowym Gminnym Ośrodku Kultury podczas XVIII finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Całkowity dochód z niej przeznaczony został na rzecz fundacji Jerzego Owsiaka.
- Postępowanie księdza oburza mnie, jako katolika - grzmi pan Jan. - Jak można przekazać na licytację coś, co poświęcił sam papież? Ja bym tak w życiu nie zrobił.
Ksiądz Janusz Flaczyński, proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Kołczygłowach, nie ma sobie jednak nic do zarzucenia.
- Jeśli cel akcji jest dobry, to dlaczego nie miałbym się do niej włączyć? - pyta ksiądz Janusz Flaczyński.
- Pani dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury przyszła do mnie przed finałem i zapytała, czy nie mógłbym przekazać czegoś na aukcję. Postanowiłem ofiarować różaniec, który przywiozłem z podróży do Rzymu.
Otrzymałem go od znajomego prałata. Różaniec był poświęcony przez Ojca Świętego Benedykta XVI.
Proboszcz parafii w Kołczygłowach twierdzi, że jego dar ma wartość nie tyle materialną, ile duchową.
- Jeśli jego nabywca chociaż raz na jakiś czas go odmówi, to i on na tym skorzysta duchowo. A dzięki niemu już skorzystały chore dzieci - mówi ksiądz Flaczyński. - Fakt poświęcenia różańca przez papieża nie jest tu najważniejszy. Poświęcenie jest znakiem, że różaniec jest dopuszczony do kultu religijnego.
Ksiądz Janusz Flaczyński już zapowiedział, że różaniec nie jest pierwszym darem przekazanym przez niego na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Za rok również włączy się on do finału akcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
