Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnik: Na ul. Wiejskiej kierowcy przeganiają pieszych, bo chcą wjechać na chodnik i tam zaparkować

Daniel Klusek
Kierowcy, którzy parkują samochody na chodniku przy ul. Wiejskiej, bardzo często wjeżdżają przez pobliskie przejście dla pieszych.
Kierowcy, którzy parkują samochody na chodniku przy ul. Wiejskiej, bardzo często wjeżdżają przez pobliskie przejście dla pieszych. PK
- Na ulicy Wiejskiej kierowcy przeganiają pieszych czekających na zielone światło, bo chcą wjechać na chodnik i tam zaparkować. Często dochodzi do kłótni i pyskówek - mówi czytelnik ze Słupska.

Pan Krzysztof ze Słupska kilka dni temu szedł ulicą Garncarską w kierunku ulicy Gdańskiej.

- Zatrzymałem się na skrzyżowaniu ulicy Garncarskiej z ulicą Wiejską i czekałem na zielone światło. Nagle na przejście wjechał samochód osobowy. Kierująca nim kobieta chciała wjechać na chodnik, gdzie parkują samochody - opowiada nasz czytelnik. - Między nami doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań. Kobieta powiedziała, że ona regularnie tam parkuje.

Zdziwiony mężczyzna zapytał, dlaczego kobieta wjeżdża w miejscu, gdzie piesi czekają na możliwość przejścia na drugą stronę jezdni.

- Kobieta powiedziała, żebym był człowiekiem i nie utrudniał jej wjazdu - opowiada pan Krzysztof. - Inni piesi, z którymi potem rozmawiałem, mówili, że do takich sytuacji dochodzi tam regularnie.

Wszystko dlatego, że na wysokości przejścia dla pieszych są obniżone krawężniki, aby łatwiej było dostać się na jezdnię matkom z wózkami czy osobom starszym. Niestety, z tej możliwości korzystają też kierowcy samochodów, często nie liczą się z tym, że tam stoją piesi. Wjeżdżają na chodnik i jadą nim na miejsce, gdzie mogą zaparkować. Kobieta, którą ja musiałem wpuścić na chodnik, próbowała uciec przed jadącym tuż za nią autobusem komunikacji miejskiej.

W Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej

Policji w Słupsku dowiedzieliśmy się, że takie zachowanie kierowców jest niezgodne z przepisami.

- W okolicach przejścia dla pieszych przechodnie są najważniejsi i muszą czuć się bezpieczni. Dlatego jazda po chodniku jest niedopuszczalna - mówi młodszy aspirant Lesław Kot ze słupskiej drogówki. - Za takie powodowanie zagrożenia w ruchu grozi mandat w wysokości od 220 do 500 złotych i sześć punktów karnych.

Dodaje, że za tym przejściem dla pieszych kierowcy mogą parkować.

- Nie mogą jednak utrudniać ruchu pieszym. Dlatego zwrócimy baczniejszą uwagę na zachowanie kierowców w tej części miasta - zapowiada policjant ze słupskiej drogówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza