Czytelnik z Koszalina zmienił konto, ma problem z emeryturą

rminie.

- Nie było mnie kilka tygodni w Polsce. Wróciłem i poszedłem do koszalińskiego oddziału banku, w którym miałem konto i tak dowiedziałem się, że mój bank już nie istnieje, że został "połknięty" przez większy i teraz to jego siedziba - mówi nam Czesław Olczyk.

- Z nowym bankiem nie chciałem podpisywać umowy i natychmiast zlikwidowałem konto. To było 19 lipca. Jeszcze tego samego dnia założyłem je tam, gdzie chciałem, czyli w Banku Przemysłowo-Handlowym i poleciałem do ZUS-u, by poinformować zakład o tych zmianach.

Byłem przekonany, że skoro te formalności załatwiam 19 lipca, to z otrzymaniem emerytury, którą dostaję do 25 każdego miesiąca, nie będzie problemu. Ale od razu w ZUS-ie usłyszałem, że ta moja wypłata jest już w systemie i nie można tego już zatrzymać. Nie dowiedziałem się ostatecznie, kiedy pieniądze dostanę i gdzie one najpierw trafią, zanim będę mógł je odebrać w kasie ZUS.

Bo na taką formę wypłaty się zdecydowałem we wniosku, który musiałem złożyć. Trzy dni później otrzymałem z ZUS odpowiedź na niego, że emeryturę lipcową otrzymam, gdy pieniądze wrócą z Banku Przemysłowo-Handlowego.

Ale to przecież jakaś bzdura, bo tu mam nowe konto, a pieniądze ponoć poszły już na stare konto. Może to tylko pisarska pomyłka, ale klienta wprowadza w błąd. Gdybym wiedział, że z tą emeryturą będą takie problemy, to spróbowałbym odwlec o te kilka dni likwidację konta, by odebrać pieniądze.

Niestety, jak ustaliliśmy, by w terminie emerytura z ZUS trafiła na nowe konto klienta, ten o jego założeniu musiałby poinformować ZUS najpóźniej 10 dni przed terminowym otrzymaniem świadczenia.

- Te 10-14 dni to bezpieczny czas. Później, kiedy pieniądze są już zaksięgowane i trafiają do elektronicznego systemu, wycofanie ich z niego przestaje być możliwe - wyjaśnia Danuta Borsuk-Zawadzka, zastępca dyrektora Koszalińskiego oddziału ZUS.

- Gdy przypisane do nich konto nie istnieje, bo tak jak w tym przypadku zostało zlikwidowane, to pieniądze zatrzymują się w Banku Pocztowym i ten, nie mając gdzie ich przekazać, nam je zwraca.

My znając już nowe konto przeksięgujemy pieniądze i wprowadzamy je ponownie do systemu. To trwa do 10 dni. Niestety, nie mamy na to wpływu. Wiemy, że klient dochował wszelkich formalności, my również to robimy.

Czytaj też> Na emeryturze też można mieć firmę

Na pewno klient już sierpniową wypłatę otrzyma zgodnie z terminem do 25 sierpnia na nowe konto, wcześniej, ale jednak z opóźnieniem niezależnym ani od nas, ani od klienta, otrzyma też lipcowe świadczenie.