Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnik z Miastka: gmina dotuje pasję kilku panów

Andrzej Gurba
Załoga z gminy Miastko startowała już w rajdzie Magam Trophy, który od wielu lat odbywa się na terenie tej gminy.
Załoga z gminy Miastko startowała już w rajdzie Magam Trophy, który od wielu lat odbywa się na terenie tej gminy. Andrzej Gurba
Dlaczego miastecki urząd chce finansować starty dorosłych załóg w rajdach samochodów terenowych, gdy jednocześnie w budżecie brakuje pieniędzy na sport szkolny? - pyta nasz czytelnik.

Miastecki ratusz podzielił niedawno granty między innymi na rozwijanie kultury fizycznej, sportu i turystyki. Na ten cel było 370 tysięcy złotych.

- Wśród grantobiorców znalazło się Pomorskie Stowarzyszenie Off-Road. Dostało 10 tysięcy złotych na udział załóg rajdowych w sezonie 2013. Jestem zaskoczony taką dotacją. Wychodzi na to, że gmina wydaje pieniądze podatników na realizację pasji kilku panów. Tak nie powinno być. Niech na to wydają własne pieniądze albo poszukają prywatnych sponsorów - mówi nasz czytelnik. - Inne stowarzyszenia, które dostały pieniądze z tej puli, przeznaczają je na sport dzieci i młodzieży. To piłka nożna, koszykówka, zapasy, badminton, itp. Poza tym kilka stowarzyszeń dostało mniejsze pieniądze niż stowarzyszenie Off-Road - dodaje czytelnik.

Jan Gajo, sekretarz w Urzędzie Miejskim w Miast-ku i zarazem przewodniczący komisji grantowej, mówi, że zgodnie z warunkami konkursu i na taki cel moża otrzymać pieniądze.

- Pomorskie Stowarzyszenie Off-Road chciało od gminy prawie 80 tysięcy złotych. Daliśmy o wiele mniej - oz-najmia Gajo. - Gmina dała 10 tysięcy złotych, bo uznała, że stowarzyszenie, z siedzibą w podmiasteckim Grądzieniu, popularyzuje ten sport i promuje gminę Miastko.

Andrzej Bruski, założyciel stowarzyszenia i uczestnik rajdów samochodów terenowych, mówi, że jest zawiedziony tym, że gmina przyznała im tylko 10 tysięcy złotych.

- Nie wiem, co zrobimy z tymi pieniędzmi. Cały nasz tegoroczny plan legł w gruzach. Ten sport jest drogi. Uczestnictwo w jednej rundzie Pucharu Polski to koszt pięciu tysięcy złotych. Chodzi o wpisowe i paliwo, a są jeszcze inne koszty - mówi Bruski. - Nie chodziło tylko o pieniądze na uczestnictwo w rajdach. Mieliśmy w planie spotkania z młodymi ludźmi, które popularyzowałyby ten sport, jak i akcje charytatywne.

Bruski jest zdziwiony krytyką. - Pokazaliśmy, że w krótkim czasie, startując od zera, można osiągnąć dobre wyniki. Ubiegły rok w Pucharze Polski zakończyliśmy na czwartym miejscu. Do tej pory wydawaliśmy własne pieniądze, zaciągając nawet kredyty. Dobrze promujemy ten sport i gminę Miastko. Liczyliśmy, że otrzymamy duże wsparcie. Niestety, stało się inaczej - komentuje Andrzej Bruski.
Stowarzyszenie zostało zarejestrowane w sierpniu ubiegłego roku. - Już wcześ-niej startowaliśmy w rajdach i udzielaliśmy się społecznie. Były pokazy i przejażdżki dla uczniów szkoły w Wałdowie, pokazy na dożynkach - wymienia Bruski.

Obecnie w stowarzyszeniu są trzy off-roadowe załogi. Na co zostanie wydane 10 tysięcy złotych, które przyznała gmina?

- Nie wiemy. Być może na miastecki rajd Magam Trophy, bo takie są jego koszty dla jednej załogi - dodaje Andrzej Bruski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza