Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dana Express znika z rynku. Właściciel zamyka firmę

Daniel Klusek [email protected]
Mateusz Bednarek w firmie Andrzeja Komosia pracował niewiele ponad rok. Wczoraj po południu wyjechał na swój ostatni kurs jako kierowca Dany Express.
Mateusz Bednarek w firmie Andrzeja Komosia pracował niewiele ponad rok. Wczoraj po południu wyjechał na swój ostatni kurs jako kierowca Dany Express. Łukasz Capar
Od dzisiaj będzie mniej połączeń autobusowych na trasie Słupsk - Ustka. Przewoźnik kończy swoją działalność na rynku.

- Z dniem 1 grudnia, po 23 latach działalności, likwiduję firmę - zapowiada Andrzej Komoś, właściciel Słupskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji „Dana Express”, które od 1992 roku woziło pasażerów na trasie Słupsk-Ustka-Słupsk. - Pasażerowie wiedzieli o mojej decyzji wcześniej, bo na grudzień nie sprzedawaliśmy już biletów miesięcznych. Ciężko mi się rozstać z pasażerami, którzy często jeździli z nami niemal od początku.

Jak twierdzi, zamyka firmę z powodów zdrowotnych i ekonomicznych.

- W dobrych latach, w godzinach szczytu, między godzinami 14 a 16, podstawialiśmy na każdy kurs po dwa autobusy i wieźliśmy jednocześnie 120 osób. Dziś jeździ może 30 osób - mówi Andrzej Komoś. - Pasażerowie dojeżdżali głównie do zakładów pracy. Teraz przemysłu w Słupsku i Ustce praktycznie już nie ma, natomiast wiele osób ma samochody. A my nie mamy kogo wozić. We wtorek oddaję ostatnie dwa autobusy, które miałem w leasingu.

Pierwsze pogłoski o tym, że kursy przewoźnika mogą zostać zawieszone, pojawiły się półtora tygodnia temu. W połowie ubiegłego tygodnia w firmie pojawił się komunikat o jej zamknięciu. Pracę u przewoźnika straci sześć osób: kierowcy, kasjerki i mechanik.

O decyzji Andrzeja Komosia oficjalnie nie wie jeszcze nic Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Słupsku, który m.in. akceptuje rozkłady jazdy przewoźników.

- Właściciel przedsiębiorstwa ma teraz 14 dni na to, by poinformować nas o zawieszeniu kursów - mówi Marcin Grzybiński, kierownik działu transportu w ZIM. - Sprawdzimy, jak na likwidację firmy zareagują pozostali przewoźnicy, czy tak dopasują swoje rozkłady jazdy, aby nie było luki w połączeniach autobusowych między Słupskiem a Ustką.

Dana Express jeździła 14 razy na dobę w dni powszednie, po osiem razy w soboty i po siedem w niedziele. Na trasie Słupsk-Ustka-Słupsk jeżdżą jeszcze Nord Express, Ramzes i PKS. Są też połączenia kolejowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza