Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Grondziewski: Uwielbiam pływać w Morzu Bałtyckim

Rozmawiał Krzysztof Niekrasz
Dariusz Grondziewski był drugi w Jarosławcu.
Dariusz Grondziewski był drugi w Jarosławcu. CKiS Postomino
Rozmowa ze słupszczaninem Dariuszem Grondziewskim, który zajął drugie miejsce w XVI Ogólnopolskich Zawodach Pływackich Klif Jarosławca 2014.

- Ile lat już pan pływa?

- Tak na serio to już ponad dwadzieścia lat. Przygodę z pływaniem rozpocząłem w przedszkolu. Pływania uczył mnie pan Jan Steć. Później moimi klubami były AZS WSP Słupsk i Marlin Słupsk. Wyczynową karierę zakończyłem w słupskim Skalarze.

- Jak przygotowywał się pan do XVI Ogólnopolskich Zawodów Pływackich Klif Jarosławca 2014?

- Nie szykowałem się specjalnie. Potraktowałem je treningowo. Aktualnie amatorsko trenuję triathlon wraz z kolegą Maciejem Kowalewskim. Jestem wychowankiem trenera Dariusza Gromulskiego, a on nauczył mnie, jak walczyć, więc gdy usłyszałem sygnał do startu, to poleciałem do przodu.

- Jako były wyczynowy pływak nie zapomniał pan, jak zajmuje się czołowe miejsca w Jarosławcu. Druga lokata w kategorii open jest dla pana sukcesem?

- Ostatni raz w Jarosławcu startowałem chyba dziesięć lat temu. Wcześniej kilka razy stawałem na podium i miło było przypomnieć sobie te czasy. Drugie miejsce cieszy mnie bardzo.

- Jaką miał pan taktykę podczas rywalizacji na 1500 m?

- Była prosta. Uciec jak najszybciej i utrzymać przewagę. Niestety, nie udało się i wyprzedził mnie kolega, z którym już wielokrotnie rywalizowałem na mistrzostwach Polski w ratownictwie wodnym.

- Trudno pływa się w Morzu Bałtyckim?

- Uwielbiam pływać w morzu, a najbardziej w trudnych warunkach przy dużych falach. Wtedy bardzo ważne jest doświadczenie. To pływanie różni się ogromnie od pływania w jeziorze czy na pływalni.

- Wystartuje pan w klifie za rok?

- Wpiszę te zawody do swojego kalendarza w przyszłym roku. Tegoroczna rywalizacja była moim siódmym startem w historii tej imprezy. Może zostanę zawodnikiem, który najczęściej startuje w Jarosławcu.

- Jest pan trenerem w sekcji pływackiej Skalara. Co dzieje się teraz w słupskim klubie i gdzie są młodzi pływacy i pływaczki w okresie wakacyjnym?

- Ten sezon dla naszego klubu był pełen sukcesów. Wraz z kolegą Maciejem Kowalewskim wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Zakończyliśmy go w połowie lipca. Miesiąc wolnego dla nas i zawodników i już w czwartek wyjeżdżamy z zaprzyjaźnionym klubem Jedynką Solex Lębork na obóz ogólnorozwojowy do Puław.

- Kiedy będzie można zobaczyć słupską młodzież, która ma sukcesy ogólnopolskie i zdobywa medale, podczas zawodów na pływalni przy ulicy Szczecińskiej?

- Co roku organizujemy zawody z okazji Dnia Niepodległości. Odbędą się na początku listopada. Od kilku lat cieszą się one dużym powodzeniem. W 2013 roku startowało ponad pięciuset młodych uczestników.

- Jakie są plany startowe skalarowców do końca 2014 roku?

- Głównymi zawodami będą te wspomniane zawody w Słupsku i grudniowe mistrzostwa okręgu. Planujemy jeszcze pokazać się na pływackiej arenie międzynarodowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza