Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Michalczewski w roli Mikołaja (zdjęcia)

Katarzyna Sowińska
Dariusz Michalczewski pojawił się w Słupsku specjalnie, żeby wręczyć prezenty dwóm braciom – Oskarowi i Olivierowi Jasnochom.
Dariusz Michalczewski pojawił się w Słupsku specjalnie, żeby wręczyć prezenty dwóm braciom – Oskarowi i Olivierowi Jasnochom. Marcin Kamiński
Dariusz Michalczewski pojawił się w Słupsku specjalnie, żeby wręczyć prezenty dwóm braciom - Oskarowi i Olivierowi Jasnochom. Chłopcy wzięli udział w corocznej akcji tygodnika Teraz Słupsk Listy do św. Mikołaja. Ich marzenia spełnił właśnie słynny Tiger.

Dariusz Michalczewski rozdawał prezenty

Sportowiec, pomimo napiętego grafiku, znalazł czas, żeby przyjechać do Słupska na spotkanie z przejętymi jedenastoletnim Oskarem i dziewięcioletnim Olivierem i z ich mamą Mariolą. Obaj bracia dostali wymarzone zabawki, ogromne torby pełne słodyczy, dodatkowym prezentem niespodzianką były pięknie wydane albumy o życiu i karierze Dariusza Michalczewskiego z jego autografami.

Rozemocjonowani goście mieli wyjątkową okazję do zwiedzenia siedziby klubu bokserskiego Czarni przy ul. Ogrodowej, przewodnikiem był oczywiście Tiger Michalczewski. Na marginesie warto wspomnieć, że siedziba klubu powoli nabiera dawnego blasku, Michalczewski i jego współpracownicy usilnie pracują nad przywróceniem Czarnym dawnej świetności.

- Pan Michalczewski w roli św. Mikołaja był dla nas ogromną niespodzianką - zdradza Mariola Jasnoch. - Ani ja, ani synowie nie spodziewaliśmy się, że to do nich w tym roku zapuka św. Mikołaj i to taki. Synowie bardzo to przeżywali, nie mogli się doczekać spotkania, w nocy nie mogli spać z emocji. Będzie to dla nas wszystkich bez wątpienia wydarzenie, o którym będziemy pamiętać do końca życia. Oczywiście nie byłoby to wszystko możliwe bez waszej gazety. Nie mogliśmy dostać lepszego prezentu na święta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza