Lubelski konkurs oszczepników stał na bardzo wysokim poziomie. Przeszedł jako najlepszy w historii rozgrywania tej konkurencji na mistrzostwach Polski. Pierwszy raz od 2000 roku wszyscy medaliści przekroczyli granicę 80 metrów.
A jak przebiegała rywalizacja? Już pierwszym rzutem sprawę złotego medalu rozstrzygnął faworyt Marcin Krukowski z Warszawy. Zawodnik Warszawianki otworzył zmagania od próby na 82.87 m i z tym wynikiem zdobył czwarty z rzędu tytuł mistrza kraju. Niebywale pasjonujący bój stoczony został za jego plecami. Najpierw Bartosz Osewski (AZS AWFiS Gdańsk) popisał się rzutem na 80.12 m, ale to był tylko przedsmak emocji, które czekały na kibiców w drugiej częściej konkursu. Niespodziankę sprawił Dawid Kościów (Jantar Ustka). Na początku wąskiego finału uzyskał życiówkę, bo posłał oszczep na 80.64 m (rezultat lepszy od wskaźnika PZLA na ME w Berlinie. Na próbę ustczanina odpowiedział gdańszczanin Cyprian Mrzygłód (AZS AWFiS) - 80.76 m i sięgnął po srebrny medal. W tym momencie Osewski spadł na czwarte miejsce, ale nie poddał się bez walki, bo w przedostatnim rzucie machnął 80.37 m . Ten wynik nie dał medalu. Krystian Bondarenko (Fenix Słupsk) był szósty (75.49 m). Jego młodszy kolega klubowy Szymon Sadowski zajął dwunastą lokatę (68.90 m). Jutro podamy wyniki naszych reprezentantek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
