Bohaterem wieczoru będzie z pewnością Grzegorz Bednarczyk. Piłkarz Gryfa 95 jeśli zagra, zaliczy trzechsetny występ w barwach klubu z ul. Zielonej. Choć wciąż nalega na uraz, to prawdopodobnie zagra Wojciech Polakowski, grający trener słupskiej ekipy.
Jednak w zespole nie wszyscy są gotowi do gry. Na pewno nie wystąpi dyrektor sportowy Paweł Kryszałowicz, który wciąż leczy kontuzję. Raczej nie zagra podstawowy obrońca Michał Mikulski, który naciągnął mięsień dwugłowy.
Trener słupszczan nie ma też wielkiego pola manewru jeśli chodzi o pozycję bramkarza. Na pewno nie zagrają Marcin Rusakiewicz i Mateusz Kowalczyk. Na szczęście po zawieszeniu wraca do drużyny Dariusz Piechota.
- O obronę się nie martwię, ważne abyśmy zagrali skutecznie z przodu - mówi Polakowski. - Jeśli będziemy strzelać bramki, to wygramy mecz.
Problemy kadrowe nie ominęły również trenera gości. Na pewno nie zagrają Paweł Hatała i Radosław Bęben. Z powodu urazów pod znakiem zapytania są występy Pawłów Władyczaka i Wegnera.
- Ubytki są tak duże, że nie mamy kim straszyć - martwi się Marach. - Na pewno zagramy defensywnie, nastawieni na grę z kontrataków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?