Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dęby z Klonowej mogą być pomnikami przyrody

Zbigniew Marecki
Aleja dębowa przy ul. Klonowej.
Aleja dębowa przy ul. Klonowej. Fot. Łukasz Capar.
Aż 93 ze 119 dębów szypułkowych, które rosną przy ul. Klonowej w Słupsku, może się stać pomnikami przyrody. W środę, podczas najbliższej sesji zdecydują o tym miejscy radni.

Ulica Klonowa w Słupsku mieści się na osiedlu Słowińskim, tuż przy wyjeździe z miasta w kierunku na Gdańsk. Jej nazwa jest myląca, bo nie rośnie przy niej ani jeden klon, ale aż 119 dębów szypułkowych, tworzących podwójną aleję drzew. Dendrolodzy z magistratu uznali, że ta aleja zasługuje na uznanie i szczególną ochronę, bo "drzewa o naturalnie ukształtowanych koronach, grubych pniach i powyginanych konarach tworzą lokalny ekosystem, dodając temu rejonowi miasta specyficznego uroku i podwyższając walory przyrodnicze oraz krajobrazowe osiedla Słowińskiego". Stąd powstał pomysł objęcia ochroną prawną większości dębów tworzących aleję.

- Te drzewa już z pewnością mają ponad sto lat. Rzeczywiście tworzą jedną z najładniejszych alei dębowych w naszym regionie. Dlatego zaopiniowaliśmy pozytywnie projekt uchwały w sprawie ustanowienia alei dębowej pomnikiem przyrody - mówi Marek Ziółkowski z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Bardzo zadowoleni z tego pomysłu są także słupszczanie, którzy mieszkają przy ul. Klonowej.

- Dzięki tym dębom wiosną, latem i jesienią budzą nas śpiewy ptaków. Poza tym tu się świetnie spaceruje - mówi Iwona Kwiatkowska, nauczycielka biologii, której ogród sąsiaduje z aleją dębową. Zastanawia się tylko, czy po objęciu ochroną prawną alei dębowej nie należałoby zmienić nazwy ulicy z Klonowej na Dębową. To jednak z pewnością byłoby trudne, bo ulica Dębowa już w Słupsku istnieje w innej części miasta.

- Obawialiśmy się, że ktoś wpadnie na myśl, aby poszerzyć drogę i wyciąć dęby z jednej strony - mówi sąsiadka pani Ireny. - Wiem, że właśnie tędy chciano przeprowadzić część małej obwodnicy dla samochodów ciężarowych, które wówczas zjeżdżałyby przez Hołdu Pruskiego i omijałyby centrum miasta. Jeśli jednak dęby mają zostać objęte ochroną, to na pewno w grę już nie wchodzi ich wycinanie.
Anna Grabuszyńska, dyrektor wydziału ochrony środowiska w słupskim ratuszu zapewnia, że choć formalnie uchwałę radnych można w przyszłości odwołać, to jednak robi się to tylko w wyjątkowych wypadkach. Taką wersję potwierdza też Ziółkowski:

- Zgadzamy się na likwidację pomnika przyrody tylko w przypadku, gdy drzewo jest już w tak złym stanie, że nie można go uratować. W innym wypadku status pomnika przyrody zapewnia drzewom bardzo dużą opiekę - mówi Ziółkowski.

Nie jest więc wykluczone, że w tej sytuacji funkcję objazdu dla samochodów ciężarowych w przyszłości przejmie planowane przedłużenie ulicy Hołdu Pruskiego i nowa droga równoległa do dzisiejszej ul. Klonowej, która ma powstać po zakończeniu budowy nowego osiedla domków na działkach za ulicą Klonową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza