Jak już informowaliśmy, obecnie CH Wiatraki zarządza syndyk Krzysztofa Gutowska, która zajmuje się masą upadłościową po holenderskiej firmie Trigonella. Do jej upadku doszło, gdy przestała spłacać kredyt budowlany, zaciągnięty w Banku Austrii na budowę tego centrum.
– Chcę sprzedać firmę w całości jako przedsiębiorstwo prowadzące działalność – przed kilkoma miesiącami deklarowała pani syndyk.
Zdradziła nam, że właśnie przygotowuje się do przeprowadzenia sprzedaży CH Wiatraki w wyniku przetargu. – Zgłosiły się do niego dwie firmy. Mam już przygotowaną wycenę nieruchomości, ale nie chcę jej jeszcze zdradzać, bo dotychczas nie została formalnie upubliczniona – mówi pani syndyk.
Tymczasem już wiadomo, że z centrum wyprowadza się sklep sportowy Decathlon, który przyciągał tam sporą liczbę klientów. Od 20 listopada będzie funkcjonował w Centrum Handlowym Jantar w Słupsku. – Po prostu chcemy być bliżej klienta, a Jantar przyciąga bardzo wielu klientów – wyjaśnia Agnieszka Parchimowicz, rzecznik prasowy sieci Decathlon.
CH Wiatraki nie będzie jednak puste. – Niedawno podpisaliśmy umowę najmu z nowym najemcą, który zajmie blisko 2,5 tysiąca metrów kwadratowych. Tam powstanie sklep dużej firmy okołomotoryzacyjnej, która może sporo zmienić w tej branży na rynku słupskim – uważa syndyk Gutowska.
Wkrótce nowy najemca rozpocznie przygotowania do rozpoczęcia działalności. Nie jest wykluczone, że nowy sklep zaprosi klientów pod koniec roku. Być może dzięki niemu dojdzie do ożywienia tego centrum handlowego, które od początku przeżywa kłopoty i nie może na dłużej utrzymać atrakcyjnych najemców.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?