Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Decyzja już jest, drzewa nie będzie

Redakcja
Urzędnicy potwierdzają, że klon rosnący przy ogrodzeniu budowlanki jest przeznaczony do wycinki. Przekonują, że drzewo za kilka lat samo się może przewrócić
Urzędnicy potwierdzają, że klon rosnący przy ogrodzeniu budowlanki jest przeznaczony do wycinki. Przekonują, że drzewo za kilka lat samo się może przewrócić Krzysztof Piotrkowski
- Urzędnicy planują wyciąć zdrowe drzewo. Nie zgadzam się z ich decyzją - twierdzi czytelniczka z ul. Królowej Jadwigi

Pani Teresa mieszka przy ul. Królowej Jadwigi, nieopodal budowlanki. Ogrodzenie szkoły niebawem ma zostać odnowione, a ofiarą prac ma paść klon rosnący tuż przy jednej z kolumn parkanu.

- Drzewo wygląda na zdrowe. Nie ma tam suchych gałęzi, wszędzie rosną liście. A mimo to zobaczyłam na nim symbol „X”. Jak się dowiedziałam, to oznacza, że drzewo jest przewidziane do wycinki - mówi kobieta. - Prawdopodobnie ma to związek z remontem lub budową nowego ogrodzenia szkoły, bo drzewo znajduje się tuż przy nim. A jeśli tak, to takie postępowanie uważam za skandaliczne. Nie można skazać na wycinkę drzewa tylko dlatego, że szkoła chce postawić nowy parkan. Zrozumiałabym, gdyby tu chodziło o wielką inwestycję, ale nie o płot.

Katarzyna Guzewska z wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska słupskiego ratusza zapewnia, że drzewo, choć zdrowe, powinno zostać usunięte.

- Szkoła zwróciła się do ratusza z wnioskiem o wydanie zgody na wystąpienie do marszałka województwa o zezwolenie na wycinkę tego drzewa. Ten wniosek poparliśmy, choć na wcześniejszy odpowiedzieliśmy odmownie, bo mieliśmy nadzieję, że drzewo uda się jeszcze uratować - mówi Katarzyna Guzewska. - W czasie wizji lokalnej okazało się jednak, że drzewo rośnie tak nieszczęśliwie, że jego podstawa wrośnięta jest w ogrodzenie. To spowodowało też, że jego system korzeniowy jest nieprawidłowo rozwinięty. I choć drzewo teraz faktycznie jest zdrowe, za kilka lat, gdy jeszcze urośnie, mogłoby zagrażać bezpieczeństwu przechodniów. Właśnie ze względu na nieprawidłowy system korzeniowy klon mógłby się przewrócić podczas silnych wiatrów.

Jak dodaje, naprawa ogrodzenia jest konieczna, bo jej nakaz wydali inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy. A urzędnicy marszałka województwa już wydali zezwolenie na wycinkę klonu.

- Jeśli tylko jest szansa na uratowanie drzewa, to nie zgadzamy się na wystąpienie do marszałka o wycinkę. Zawsze staramy się szukać kompromisu między dobrem drzew a bezpieczeństwem publicznym. W tym wypadku jednak przychyliliśmy się do wniosku szkoły - mówi Katarzyna Guzewska. - Jednak co do zasady nie zgadzamy się na wycinki drzew, chyba że są one chore, suche lub mogą zagrażać ludziom.

Zobacz także: Złamane drzewo w parku przy ul. Partyzantów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza