Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Delikatesy Mariackie w Słupsku zamknięte!

Łukasz Capar
Zamknięte zostały Delikatesy Mariackie. Właścicielki zapowiedziały, że nie planują ich ponownego otwarcia.
Zamknięte zostały Delikatesy Mariackie. Właścicielki zapowiedziały, że nie planują ich ponownego otwarcia. Łukasz Capar
Dzisiaj zamknięto Delikatesy Mariackie działające od lat przy ul. Nowobramskiej w Słupsku. Został po nich kolejny już pusty pawilon na starówce.

Koniec Delikatesów Miariackich - -kultowego słupskiego sklepu

Już kilka miesięcy temu właścicielki Delikatesów Mariackich zapowiadały, że zamkną działalność. Pawilon ogólnospożywczy istniał na przeciwko kościoła Mariackiego przy ulicy Nowobramskiej od wielu lat. Dziś został zamknięty.

Zakupy robiło się tutaj w specyficzny sposób. Każdy dział sklepu należał do innej właścicielki. Osoby, które chciały kupować wędliny, nabiał, alkohol oraz pieczywo musiały stać w czterech osobnych kolejkach. To było dość uciążliwe dla klientów. Większość starszych mieszkańców centrum robiło tam zakupy z sentymentu, bo jak twierdzą, ceny produktów nie były niskie.

- Po drobne zakupy czy po pieczywo chodziłam właśnie tutaj. Wiadomo, że więcej się zaoszczędza kupując w hipermarketach, wiec tam do nich jeździłam samochodem częściej razem z synem. Pewnie dlatego delikatesów nie opłacało się prowadzić dalej, bo było w nich sporo drożej niż w Biedronce czy Lidlu - mówi Amelia Kamińska, mieszkanka ul. Nowobramskiej. - Często też rezygnowałam z zakupów, kiedy musiałam stać w kilku długich kolejkach.

Wnętrze po Delikatesach Mariackich jest puste. Na szybach pojawiła się jednak informacja o remoncie. Na miejscu spotkaliśmy cztery właścicielki. Nie chciały one jednak rozmawiać z nami na temat okoliczności zamknięcia pawilonu.

Jedna z nich potwierdziła jednak, że to już koniec delikatesów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza