Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derrick Zimmerman: To było nieprawdopodobne

Łukasz Capar
Derrick Zimmerman.
Derrick Zimmerman. Łukasz Capar
Derrick Zimmerman kapitan Energi Czarnych Słupsk w rozmowie z "Głosem".

- To niemożliwe, prowadziliście 18 punktami w ostatniej kwarcie i później coś się stało.

- Poczuliśmy się rozluźnieni, a Trefl zaczął grać swoje. Zanotował także ofensywne zbiórki i przestaliśmy grać. Nie wydaje mi się, że oni wygrali to spotkanie, my im to podarowaliśmy. To niemożliwe.

- Co było kluczem do przegranej w tym meczu? Przechwyt Michała Michalaka i jego akcja 2+1 czy może seria Waczyńskiego?

- Przechwyt Michalaka i jego punkty pobudziły do gry resztę drużyny. Waczyński trafił dwie lub trzy trójki i to dało im siłę. My nie punktowaliśmy, a oni tak. Nawet jeśli mieliśmy 18 punktów przewagi, to gra wciąż się toczyła. Musieliśmy grać w obronie, a my po prostu stanęliśmy w miejscu.

- Czy to był dobry pomysł, aby Rocky grał ostatnią akcję 1 na 1?

- Jest jednym z najlepszych koszykarzy w lidze, więc na pewno to był dobry pomysł. Powtarzam jednak, że ta sytuacja nie zaważyła jednak na przegranej. Przyczyną jest to, że przy prowadzeniu 18 punktami daliśmy im wygrać.

Rozmawiał Paweł Łakomski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza