Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dewastacje i libacje. Ustecką tężnię upodobali sobie imprezowicze

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
W Ustce trwa kolejna naprawa ogrodzenia tężni, która zimą stała się miejscem wieczornych spotkań.

To już kolejna naprawa ogrodzenia tężni w Parku Usteckich Stoczniowców. Obiekt w czasie zimy jest nieczynny, ale stał się ulubionym miejscem weekendowych wieczornych spotkań.

Dewastacje i libacje. Ustecką tężnię upodobali sobie imprezowicze

- Restauracje zamknięte, więc społeczeństwo korzysta z możliwości na zewnątrz – mówi na wstępie Łukasz Krawczyk, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej. - Mimo, że obiekt jest zamknięty, ogrodzony i specjalnie doświetlony, wciąż zastajemy w nim oznaki libacji. Dwa razy mieliśmy zniszczoną furtkę, dwa razy przęsła, a teraz wszystko jednocześnie. Wynosimy też wory butelek. Wystąpiliśmy do policji o częstsze patrole w tym miejscu, zwłaszcza w weekendy. Na szczęście wewnątrz tężni nikt niczego nie zdewastował.

Nietrudno też się domyślić, że teren wokół tężni stał się toaletą.

W utrzymaniu porządku ma pomóc monitoring miejski. Dyrektor zapowiada, że zostanie on zainstalowany w tym roku. Obecnie tworzony jest projekt sieci.

Tymczasem jeśli nie zostaną ogłoszone dodatkowe obostrzenia w związku z pandemią, tężnia będzie otwarta w kwietniu. Nie wiadomo jeszcze, czy ogrodzenie zostanie całkowicie zdemontowane.

Bądź na bieżąco i obserwuj:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto