To już kolejna naprawa ogrodzenia tężni w Parku Usteckich Stoczniowców. Obiekt w czasie zimy jest nieczynny, ale stał się ulubionym miejscem weekendowych wieczornych spotkań.
- Restauracje zamknięte, więc społeczeństwo korzysta z możliwości na zewnątrz – mówi na wstępie Łukasz Krawczyk, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej. - Mimo, że obiekt jest zamknięty, ogrodzony i specjalnie doświetlony, wciąż zastajemy w nim oznaki libacji. Dwa razy mieliśmy zniszczoną furtkę, dwa razy przęsła, a teraz wszystko jednocześnie. Wynosimy też wory butelek. Wystąpiliśmy do policji o częstsze patrole w tym miejscu, zwłaszcza w weekendy. Na szczęście wewnątrz tężni nikt niczego nie zdewastował.
Nietrudno też się domyślić, że teren wokół tężni stał się toaletą.
W utrzymaniu porządku ma pomóc monitoring miejski. Dyrektor zapowiada, że zostanie on zainstalowany w tym roku. Obecnie tworzony jest projekt sieci.
Tymczasem jeśli nie zostaną ogłoszone dodatkowe obostrzenia w związku z pandemią, tężnia będzie otwarta w kwietniu. Nie wiadomo jeszcze, czy ogrodzenie zostanie całkowicie zdemontowane.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?