Posiedzenie aresztowe w Sądzie Rejonowym w Słupsku rozpoczęło się o godzinie 8.30. Podejrzany składał wyjaśnienia, w których zaprzeczał przedstawionym mu zarzutom.
Około południa Wiesław Ś. został wyprowadzony przez policjantów z sali sądowej do budynku Aresztu Śledczego w Słupsku.
Od banków, firm, nabywców mieszkań
Śledztwo dotyczy wielu przestępstw o charakterze gospodarczym oraz finansowo-skarbowym, popełnionych w latach 2013-2018 głównie w Słupsku, ale i na terenie całego kraju. W grę wchodzą wyłudzenia na łączną kwotę ok. 21,5 mln zł. Do czynów tych doszło w związku działalnością deweloperską spółek Building Professional Company sp. z o.o. w Słupsku, Building Professional Company Bydlino sp. z o.o. w Słupsku oraz Building Professional Company Bydlino II sp. z o.o. w Słupsku, a także spółek od nich zależnych. To wyłudzenia oraz usiłowania wyłudzenia nienależnego zwrotu podatku VAT w łącznej kwocie 9,5 miliona złotych po uprzednim posłużeniu się nierzetelnymi fakturami, dokumentującymi pozorną sprzedaż nieruchomości gruntowych w Bydlinie i nieruchomości lokalowych w Słupsku.
To także wyłudzenia na podstawie nierzetelnej oraz podrobionej dokumentacji kredytu obrotowego w kwocie prawie 9 milionów złotych na szkodę jednego z banków, wyłudzenia oraz usiłowania wyłudzenia usług i towarów oraz kredytów na szkodę wielu poszkodowanych: firmy budowlanej, meblarskiej, finansowej, żwirowni, banku, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, gminy Słupsk oraz osoby prywatnej. To również przywłaszczenia powierzonych w oparciu o umowy developerskie pieniędzy na szkodę nabywców nieruchomości w kwocie kilkuset tysięcy złotych. W sumie - 12 mln zł.
Tylko jeden z podejrzanych się przyznał
W sprawie prowadzonej przez policjantów ds. zwalczania przestępczości gospodarczej Komendy Miejskiej Policji w Słupsku jest podejrzanych osiem osób. Część z nich to rodzina Wiesława Ś. Temu podejrzanemu zostało przedstawionych łącznie 59 zarzutów przestępstw, Annie T. zostało - 22 zarzuty, Katarzynie B. - 15, Michałowi Ś. - 16, Sebastianowi P. - 9, Krzysztofowi Ś. - 12, Monice B. - 4, Mariuszowi D. - 3 zarzuty.
Podejrzani to prezesi i członkowie zarządów wymienionych spółek oraz spółek od nich zależnych.
Podejrzani, poza za Mariuszem D., nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. W czasie przesłuchania odmówili wyjaśnień albo zaprzeczyli swojemu udziałowi w przestępstwie.
Wobec podejrzanych zastosowano dozór policji, zakaz opuszczania kraju, nakaz powstrzymywania się od prowadzenia działalności deweloperskiej oraz poręczenie majątkowe.
Deweloper w kajdankach
Jednak Wiesława Ś. prokuratura uznała jako osobę wiodącą w zaistniałych przestępstwach. Po uzupełnieniu mu zarzutów oraz po jego ponownym przesłuchaniu we wtorek wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
- W środę sąd zgodnie z naszym wnioskiem zastosował tymczasowe aresztowanie do końca lipca - mówi Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Do tego czasu śledztwo powinno się zakończyć. Obecnie oczekuje się m.in. na uzupełniającą opinię biegłego z zakresu rachunkowości, po uzyskaniu której będzie możliwe zakończenie postępowania.
Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?