To jednoosobowa firma- w składzie Dj Maro. - Już od dwudziestu lat jestem prezenterem muzycznym- Marek Walawicz, Dj Maro.
- Muzyka towarzyszyła mi od najmłodszych lat, słuchanie i granie sprawiało mi wielką przyjemność. W domu słuchałem Listy Przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia prowadzonej przez Marka Niedźwieckiego i audycji muzycznych Programu Drugiego Polskiego Radia prowadzonych przez Bogdana Fabiańskiego, teraz prowadzi programy muzyczne dla didżejów. Należę do Dee Jay Mix Clubu, skąd kupuję najnowsze utwory, oczywiście na oryginalnych nośnikach.
W 2010 roku złożyłem wniosek do urzędu pracy o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Udało się, połączyłem swoją pasję z zarobkowaniem. Muzyka jest moim drugim życiem, jest moją pasją, zamiłowaniem i hobby. Bawiąc moją publiczność, robię wszystko, by nadać klimat, ukazać czar i zrobić najlepszą z imprez, na jakiej jej uczestnicy byli.
Jak twierdzi pan Marek zajmuje się zarówno przygotowaniem imprez pod względem merytorycznym, jak również i technicznym.
- Działam na weselach, osiemnastkach, imprezach i innych eventach - wymienia mężczyzna. - Wciąż jestem otwarty na nowe propozycje i pragnę swoją osobą i muzyką, która gram, nieść radość. Maro przykłada się do każdej imprezy. Przygotowuje oryginalny program. - Muzykę dobieram do każdej
imprezy indywidualnie, starając się zrobić wszystko, by w pełni spełnić życzenia osób tam się bawiących - wyjaśnia.
- Same znane kawałki, tylko oryginalne wykonania, tylko najlepsza muzyka. Zawsze potrafię odnaleźć się w danej roli, dostosowując się do gustów osób, dla których gram. Dla didżeja nie ma muzyki trudnej, tej której nie potrafi przetworzyć.
- Lata 70.,80.,90., rock' and roll, muzyka rockowa i najnowsze hity - muzyka, jak to się mówi: łatwa,
lekka i przyjemna do tańca - mówi muzyk.
- Na życzenie klienta gram utwory nie tylko polskie i anglojęzyczne, również muzykę francuską, włoską, hiszpańską, grecką, niemiecką, irlandzką, rosyjską, ukraińską. Mam pięć walizek z płytami oryginalnymi.
Dj Maro nie gra tylko w województwie pomorskim. Często zabawia ludzi w Zachodniopomorskiem,
Kujawsko-pomorskiem i Wielkopolskiem.
Grałem w Bydgoszczy, Szczecinie, Poznaniu, Gdańsku, Koszalinie - mówi. - To są imprezy,
których się nie zapomina. Na każdym weselu tworzy się specyficzny klimat. Udane wesele zależy od wielu czynników: od muzyki, od prowadzenia wesela, aktywnie uczestniczących gości, jak również od zaangażowania pary młodej.
DJ na brak pracy nie narzeka. - Sylwester praktycznie od początku działalności był zajęty - mówi. -
Termin rezerwuje się u nas przynajmniej z półrocznym wyprzedzeniem, ale są i takie, że podpisujemy
umowy z rocznym zapasem, zależy od rodzaju imprezy i miesiąca, w jakim się odbywa, ponieważ są miesiące bardziej oblegane, chociażby te w których występuje literka "r".
Didżej stara się wszędzie reklamować. Wystawiał się na kilku targach ślubnych.
- Trzynastego stycznia pojadę na Wielkopolskie Targi Ślubne do Poznaniu. Zapraszamy chętnych do zapoznania się ze szczegółami - stanowisko B-22.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?