28-letniemu mieszkańcowi Bytowa i 19-letniej mieszkance Nowej Karczmy grozi do 5 lat pozbawienia wolności. - Do oficera dyżurnego zadzwonił właściciel taksówki.
Powiedział, że wszedł tylko na chwilę do baru po klienta - mówi Michał Gawroński, rzecznik prasowy bytowskiej policji. Funkcjonariusze szybko ustalili sprawców. - Dzisiaj usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia. 28-latek wsiadł do samochodu i zwolnił hamulec. Razem z koleżanką popchnął samochód, a ten stoczył się ze wzniesienia. 19-latka całym zdarzeniem była bardzo rozbawiona i stwierdziła, że zrobiła to dla "beki". Cieszyła się również, że pierwszy raz została zatrzymana przez policjantów - informuje Gawroński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?