Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego jod jest ważny

Bogna Skarul
Rozmowa z prof. dr. hab. med. Anhellim Syreniczem ze Szczecina, specjalistą endokrynologii, diabetologii i medycyny nuklearnej.

- Dlaczego w Polsce jest jodowana sól kuchenna?
- Jod jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Musimy ciągle go uzupełniać. Odpowiedni poziom jodu w organizmie to poprawa sprawności fizycznej i koncentracji, to prawidłowa gospodarka hormonami tarczycy. Jod jest niezbędny dla dzieci i kobiet w ciąży, ponieważ zapewnia prawidłowy wzrost i rozwój tkanek, szczególnie ośrodkowego układu nerwowego oraz układu kostnego. Jodowanie soli kuchennej w Polsce rozpoczęto już w 1935 roku. Zaraz po wojnie też dodawano do soli jod. Ale, z nie do końca zrozumiałych przyczyn, zaprzestano tego w stanie wojennym. Dopiero od 1997 roku na nowo dodaje się jod do soli.

- Czy Polacy zjadają wystarczającą ilość jodu?
- Ostatnio jest z tym problem, bo kardiolodzy biją na alarm i zalecają, aby ograniczyć spożycie soli kuchennej. W konsekwencji Polacy używają mniej soli, a tym samym coraz mniej jodu dostarczają organizmowi. Ograniczenie spożycia soli kuchennej ma istotny wpływ na zapobieganie rozwojowi chorób układu krążenia. Naukowcy zastanawiają się więc, jak inaczej podawać jod. Wydaje się, że najbardziej obiecujące jest jodowanie paszy bydła (spożycie mięsa i mleka ze zwiększoną zawartością jodu), jodowanie wody mineralnej oraz chleba. Niedobór jodu to nie tylko problem Polski. Na świecie, zgodnie z ocenami WHO, ponad 1,5 miliarda ludzi żyje w obszarze niedoboru jodu. Problem ten dotyczy głównie słabo rozwiniętych państw Afryki i Azji. W Europie nawet w państwach z wysokimi masywami górskimi (Szwajcaria, Austria i Włochy) problem niedoboru jodu został skutecznie rozwiązany przez aktywną politykę suplementacji jodu.
- To może więcej czasu powinniśmy spędzać nad morzem?
- Niestety, nie nad Bałtykiem, bo nasze morze nie ma dużo jodu. Poza tym jod przyswajalny jest przez organizm tylko podczas spacerów brzegiem morza. A na takie codzienne spacery nie wszyscy Polacy mogą sobie pozwolić. Ale jak już jesteśmy nad morzem, to dobrze jest jednak wybrać się na taki spacer "jodowy". W nadmorskim powietrzu unosi się aerozol jodowy, rozpylany przez wzburzone fale morza. I im większe bałwany rozbijają się o brzeg, tym więcej jodu trafia do atmosfery, i tym więcej my możemy skorzystać. Więc jeśli jesteśmy nad morzem i jest wietrznie, nie rezygnujmy ze spacerów. Zbadano, że na obszarach nadmorskich stężenie jodu w powietrzu jest kilkakrotnie wyższe niż w głębi kraju.

- Ile jodu potrzebuje nasz organizm?
- Dzienne zapotrzebowanie na jod dla osób dorosłych wynosi 100 ug na dobę. Istnieją dowody naukowe, że kobiety w ciąży mają większe zapotrzebowanie na jod -u nich rośnie ono do 250 ug na dobę.

- A co się dzieje, jak nasz organizm ma za mało jodu?
- Długotrwały niedobór jodu, występujący endemicznie na terenach ubogich w jod w powietrzu i wodzie, prowadzi do powiększenia się tarczycy, czyli tzw. wola endemicznego z niedoboru jodu. Wole endemiczne rozrastając się może dawać dolegliwości wynikające z ucisku na tchawicę lub przełyk. U człowieka z wolem widać uwypuklający się mniejszy lub większy guz u podstawy szyi, zniekształcający zarysy tarczycy. Z kolei niedobór jodu u kobiet w ciąży, które, jak już wspomniałem, mają większe zapotrzebowanie na ten pierwiastek, odbija się na płodzie. Może u niego dojść do przerostu tarczycy, czyli powstania wola wymagającego natychmiastowego leczenia tuż po urodzeniu. Duży niedobór jodu u matki może też spowodować opóźnienie wzrastania i rozwoju mózgu u płodu. Wiadomo również, że niedoczynność tarczycy na podłożu niedoboru jodu może powodować bezpłodność. Karmienie piersią również wzmaga zapotrzebowanie na jod. Matka karmiąca potrzebuje tego pierwiastka zarówno dla siebie, jak i w celu dostarczenia właściwej dawki jodu z pokarmem swojemu dziecku. Ciężki i długotrwały niedobór jodu może wywołać kretynizm lub objawy obrzęku śluzowatego.

- Czy kobiety w ciąży powinny więc zażywać jod w tabletkach?
- Tak, szczególnie, jeśli mieszkają w obszarach niedoboru jodu, np. w regionach górskich, w miejscach, gdzie ten pierwiastek nie występuje w wystarczających ilościach w atmosferze. W aptekach dostępne są gotowe preparaty jodowe zawierające jodek potasowy. Należy zażywać je po posiłku, popijając czystą wodą, zawsze zgodnie z zaleceniami lekarza i pod jego kontrolę. W profilaktyce preparaty te stosuje się przez wiele lat, natomiast w celach leczniczych, dopóki jest taka konieczność.

- Ale niektórzy boją się uczulenia na jod. Czy to jest groźne?
- Ryzyko tego uczulenia przy przyjmowaniu jodu w ilościach fizjologicznych w ramach profilaktyki nie występuje. Odczyny uczuleniowe mogą pojawiać się jedynie przy wysokich dawkach, podawanych dożylnie w postaci preparatów kontrastowych stosowanych w radiologii. Sporadycznie może zdarzyć się przewlekłe zatrucie jodem. Dochodzi do niego wtedy, gdy dzienna podaż jodu przekracza 20-krotnie zapotrzebowanie dzienne. Objawami towarzyszącymi są: metaliczny smak w ustach, zwiększone wydzielanie śliny, podrażnienie żołądka i zmiany trądzikowe na skórze. Ostre zatrucie jodem może wystąpić po doustnym wypiciu jodyny, czyli alkoholowego roztworu jodku potasowego i jodu. Objawami są nudności, wymioty, biegunka, a później rozwija się wstrząs. Zatrucie ma zwykle przebieg ciężki i wymaga intensywnego leczenia szpitalnego.
* * *
Profesor Anhelli Syrenicz jest konsultantem wojewódzkim w dziedzinie endokrynologii, kierownikiem Kliniki Endokrynologii, Chorób Metabolicznych i Chorób Wewnętrznych Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego przy SPSK nr 1 w Szczecinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza