Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do końca miesiąca rodzice mogą zapisać dzieci do żłobka i przedszkola

Monika Zacharzewska [email protected]
– Z miejscami w naszym przedszkolu nie powinno być w tym roku kłopotów – zapewnia Grażyna Forysiak,szefowa Przedszkola Miejskiego nr 9. Zupełnie inaczej może być w miejskich żłobkach.
– Z miejscami w naszym przedszkolu nie powinno być w tym roku kłopotów – zapewnia Grażyna Forysiak,szefowa Przedszkola Miejskiego nr 9. Zupełnie inaczej może być w miejskich żłobkach. Łukasz Capar
Rozpoczął się nabór dzieci do miejskich żłobków i przedszkoli. Rodzice mają czas do końca miesiąca, by złożyć dokumenty. W przedszkolach miejsc dla maluchów zabraknąć nie powinno, ze żłobkami może być duży problem.

Już w tym roku szkolnym w Słupsku miejsc w przedszkolach miejskich wystarczyło w zasadzie dla wszystkich dzieciaczków. Jeszcze pod koniec października 2012 r. było 40 wolnych. Niektóre z przedszkoli, którym zależy na komplecie dzieci, organizują nawet dni otwarte, promując swoje placówki.

- My jesteśmy na obrzeżach miasta i organizując dzień otwarty, chcemy pokazać rodzicom, że do nas
też warto przyprowadzić swoje pociechy - przyznaje Grażyna Forysiak, dyrektorka przedszkola nr 9 przy ul.
Sportowej w Słupsku. Od września 2013 roku w 18 miejskich przedszkolach będzie 2200 miejsc dla dzieci, z tego 500 dla maluchów, które po raz pierwszy pójdą do najmłodszych grup, czyli trzylatków.

- Ponadto 350 miejsc czeka na dzieci pięcio- i sześcio-letnie w oddziałach zerowych przy szkołach podstawowych - mówi Malwina Noetzel-Wszałkowska z biura rzecznika urzędu miasta. - A dla 550 dzieci miasto dofinansowuje pobyt w przedszkolach niepublicznych, na każ de dopłacając miesięcznie po 589 złotych.

Niestety, możliwości dofinansowania przez samorząd nie ma jeszcze w przypadku żłobków. A w Słupsku miejskie są tylko trzy z 235 miejscami. I we wrześniu na maluchy, które po raz pierwszy mogłyby zostać do żłobków przyjęte, czyli takie, które skończyły 20 tygodni, czekać będzie zaledwie... 45 miejsc.

- Moje starsze dziecko chodzi do jednego ze żłobków w Słupsku, więc mam nadzieję, że 6-miesięczna
obecnie córeczka też tam się dostanie - mówi pani Katarzyna ze Słupska. - Chyba że wszystkie miejsca przypadną matkom, które podobno samotnie wychowują dzieci.

Podobno, bo po prostu żyją bez ślubu z tatusiami. Tak jest im wygodniej i mają z tego dodatkowe profity.
Według zasad opracowanych przez urzędników ratusza dotyczących przyjęć dzieci do żłobka, pierwszeństwo mają dzieci rodziców pracujących, uczących się w szkołach dziennych i studiujących na uczelniach dziennych, dzieci już uczęszczające do żłobka, dzieci z rodzin zastępczych oraz dzieci rodziców niepełnosprawnych.

Przy rozpatrywaniu wniosku na korzyść wnioskodawcy przemawiać ma też fakt, że dziecko wychowywane jest przez samotną matkę lub ojca oraz że rodzeństwo dziecka już uczęszcza do tego żłobka.

Tymczasem miejski żłobek jest atrakcyjną propozycją dla rodziców, szczególnie pracujących, bo dziecko
można tam oddać pod opiekę nawet na 10 godzin płacąc miesięcznie 320 zł opłaty podstawowej plus 5 zł dziennie za wyżywienie.

Podczas gdy opieka nad maluchem w jednym z dwóch prywatnych żłobków w mieście, które wspólnie
dysponują 44 miejscami, to np. 630 zł miesięcznie plus 240 zł wpisowego.

Zapisz dziecko

Dokumenty do miejskich żłobków i przedszkoli można składać do końca kwietnia. Podania można odebrać w każdej z placówek albo pobrać z ich stron internetowych. Listy przyjętych dzieci zostaną wywieszone w połowie maja. Opłata za pobyt dziecka w miejskim żłobku to 320 zł miesięcznie plus 5 zł za wyżywienie dziennie.

W przedszkolu pobyt dziecka przez pięć godzin, od 7.30 do 12.30, jest bezpłatny. Opieka za każdą kolejną godzinę to 2,60 zł. Dzienna opłata za wyżywienie waha się od 5,50 do 6,50 zł. W praktyce rodzice płacą więc od 300 do 400 złotych, a do tego doliczyć trzeba koszt zajęć dodatkowych, np. nauki języka obcego,
rytmiki itp.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza