Nowa Stokrotka mieści się przy skrzyżowaniu ulic 11 Listopada i Michałowskiego na osiedlu Niepodległości. Zmotoryzowani klienci mogą do niej podjechać i zaparkować tam na wygodnym parkingu. Stamtąd mogą po chodniku dojść do głównego wejścia marketu.
Gorzej mają klienci z osiedla, którzy wybierają się do marketu na pieszo. Oni tak wygodnego dojścia nie mają, jeśli nie chcą okrążać sklepu. W praktyce chodzą po pokrytej błotem skarpie, którą pokryto europaletami.
- One niby służą wygodzie klientów, ale w praktyce są mokre i niebezpieczne. Sam byłem świadkiem, jak pewna kobieta przewróciła się na nich i upadła w błoto. Na szczęście nic sobie nie połamała - opowiada pan Henryk, który mieszka w pobliżu Stokrotki.
Jak się dowiedzieliśmy, klienci supermarketu już zwracali uwagę kierownictwu sklepu na tę niebezpieczną prowizorkę. My zaś poprosiliśmy o wyjaśnienie rzecznika prasowego centrali sieci Stokrotka, która mieści się w Lublinie.
- Niestety, ze względów formalno-prawnych nie udało nam się zrealizować budowy chodnika przed uruchomieniem supermarketu. Dołożymy jednak starań, żeby był gotowy do końca tego tygodnia. Wszystkich naszych klientów przepraszamy za te niedogodności- mówi Joanna Żytkowska, rzecznik prasowy Stokrotki.
Trzymamy za słowo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?