Do Ustki zjeżdża rezerwa Marynarki Wojennej. Wspomnieniom nie będzie końca!

- To już drugi nasz zjazd – mówi jeden ze współorganizatorów Wojciech Wilkowski, który służył w latach 1973-75 w 9. Dywizjonie Artylerii Nadbrzeżnej, czyli słynnej JW 4478, zwanej "Kongo". - Swój przyjazd zapowiedziało około stu rezerwistów z różnych jednostek Marynarki Wojennej. Niektórzy już są w Ustce, inni w podróży. Koledzy jadą z różnych stron Polski, Europy, a jeden nawet z USA.

Najstarsi rocznikiem to rezerwiści z Ośrodka Szkolenia Specjalistów Morskich, a później z Centrum Szkolenia Specjalistów Marynarki Wojennej w Ustce, bo tak wówczas nazywała się jednostka. Wówczas szkolenie w Ustce trwało pół roku. Później marynarze trafiali do różnych jednostek na okręty.

To drugi oficjalny zjazd w Ustce, ale panowie spotykali się już wielokrotnie. W tym roku grupa odwiedziła Gdynię na Dni Morza. Historia tych spotkań sięga roku 2018, gdy Zbigniew Wysoczański z Legnicy spotkał kolegę z wojska, z którym postanowił założyć grupę na Facebooku.

Zjazd Rezerwistów Marynarki Wojennej rozpoczyna się w piątek na terenie CSMW przed salą tradycji. Po południu na promenadzie rezerwiści stare dobre czasy będą wspominać w swoich grupach. Spotkają się z byłymi pracownikami cywilnymi i zawodowymi marynarzami. W sobotę wyruszą na spacer po Ustce z przewodnikiem i wypłyną w rejs statkiem. Nie zabraknie uroczystej kolacji z zaproszonymi gośćmi i przedstawicielami miasta. W niedzielę natomiast odbędzie się uroczysty apel oraz złożenie wiązanek kwiatów w obecności władz miasta Ustki przed pomnikiem Ludziom Morza. Na uroczystość rezerwiści zapraszają mieszkańców i turystów przebywających w Ustce.