Obecna sytuacja gospodarcza, tj. cięcie kosztów m.in. poprzez obniżki płac, czy w ostateczności zwolnienia pracowników wpływa na wzrost "skłonności" pracowników do nadużyć. Pracownicy obarczeni kredytami oraz innymi zobowiązaniami finansowymi mogą chcieć "dorobić" kosztem pracodawcy.
Przykładem takiego "dorobienia" jest przypadek kasjerki w jednym z koszalińskich banków, która przywłaszczyła sobie pieniądze petentów.
Przypadków takich można mnożyć w nieskonczoność. A to pracownik kradnie narzędzia lub przewód z budowy, inny zabiera ryzy papieru czy spinacze z biura. To samo tyczy się np. zwolnień lekarskich, w czasie ktorych pracownik dorabia na boku.
Powyżej opisane sytuacje, to tylko czubek góry lodowej przykładów, pokazujących jak małą uwagę przywiązuję się do kontroli pracowników. Pracodawcy często zasłaniając się zaufaniem do swoich pracowników, mówią: "Ja znam swoich ludzi, u mnie coś takiego się nie zdarzy" Jednakże analizy pokazują, że pozostają w błędzie.
Jak bardzo? - o tym piszemy w pappierowym wydaniu Głosu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?